Sąd w Walencji przyznał rację organizacji Prawników Chrześcijańskich i nakazał prewencyjne wycofanie książek „z perspektywy i o tematyce LGTBI”, które lokalne władze miasta Castellon rozprowadziły w kilkunastu publicznych szkołach średnich i w ośrodku dziecięcym. Sąd uznał treści tych publikacji za nieodpowiednie dla dzieci i młodzieży w wieku od 12 do 17 lat.
Rzeczniczka Prawników Chrześcijańskich Maria Riesco poinformowała, że w ubiegłym tygodniu organizacja zaskarżyła władze Castellon ze względu na szkodliwe jej zdaniem treści zawarte w książkach; organizacja wymienia wśród nich indoktrynowanie nieletnich, prowokacje seksualne, rozpowszechnianie "ideologii gender", propagowanie pornografii i seksu pod wpływem narkotyków, atakowanie religii i szerzenie nienawiści. „To nie jest edukowanie, to jest przestępstwo” - podkreśliła Riesco.
Rzeczniczka przytacza fragmenty jednej z książek, zatytułowanej „Gay Sex”.
- Jeżeli p... się po trzech drinkach, jednej kresce koki i wypalonej wspólnie maryśce, to nie jest chemsex (przyjmowanie narkotyków lub alkoholu w celu zwiększenia doznań seksualnych), to fiesta życia
- pisze autor Gabriel J. Martin. „Czasami trzeba zrobić dobrą lewatywę, bo gdy chcesz pójść na dobrą orgię, lepiej nie dźwigać ukrytego nadmiaru wagi. Czasami to nie jest złe” - dodaje.
Zdaniem organizacji prawników inne publikacje wyrażają pogardę dla religii - katolicyzmu, islamu i judaizmu. „Tworzą negatywne stereotypy i podżegają do nienawiści wobec religii i wiernych” - twierdzi, przytaczając zawarte w książkach określenia, takie jak „oszuści w Watykanie” czy "Allah nie jest wielki, a Jezus cię nie kocha”.
- To nie są najgorsze fragmenty treści skierowanych do dzieci, młodzieży i nauczycieli. Sędzia przyznała nam rację i nakazała wycofanie książek ze szkół
- dodała Riesco. Decyzję sądową poparła konserwatywna partia Vox.
Rzecznik ugrupowania w Castellon Luciano Ferrer potępił „narzucanie w szkołach myślenia z perspektywy gender, propagandę LGTBI i przeciwko religii”. „To chrześcijańskofobiczny front utworzony przez skrajną lewicę komunistyczną, do której przyłączyła się socjalistyczna PSOE” - powiedział.
Wśród ponad 30 publikacji znajdują się takie tytuły jak: „Wyjść z szafy. Lesbijki, geje, trans- i biseksualiści XXI wieku”, "Gay sex”, „Transedukacja”, „Taki jestem i to nie jest problem”, „Podbić niewłaściwe ciało”, „Biofobia – etnografia biseksualności w aktywizmie LGTB”, „Duma”, „Uwolnij się”, „50 osób queer, które zmieniły świat” czy „Kultura homofobii i jak z nią skończyć”, do której prolog napisał były socjalistyczny premier Hiszpanii, Jose Luis Zapatero.
Bruno Bimbi, autor książki „Wyjść z szafy”, zaapelował na konferencji prasowej o powstrzymanie skrajnej prawicy, która „zawsze idzie po więcej”. Bimbi dodał przy tym, że... "Hiszpania musi zdecydować, czy chce być Hiszpanią, czy Polską, Rosją, Afganistanem albo Arabią Saudyjską”. Ciekawe, czy chociaż raz był w Polsce?