Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Prezydent Czech trafił do szpitala. Dzień po ogłoszeniu wyników wyborów

Jak podaje agencja Reuters Prezydent Czech Milosz Zeman trafił dziś do szpitala. Nastąpiło to dzień po ogłoszeniu wyników wyborów parlamentarnych, w których partia Zemana poniosła porażkę. Dyrekcja szpitala w Pradze poinformowała, że polityk przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.

By David Sedlecký - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=25918636

Prezydent Milosz Zeman został w niedzielę przewieziony karetką do Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze. Milosz Zeman doświadczał już wcześniej problemów zdrowotnych, o czym informowało jego biuro.

W ubiegłym miesiącu Zeman spędził w szpitalu osiem dni - przypomina Reuters.

Dyrektor Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze prof. Miroslav Zavoral powiedział dziennikarzom, że prezydent Czech Milosz Zeman w niedzielę został przyjęty do szpitala i znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej, a on nie został upoważniony do przedstawienia postawionej diagnozy.

„Powodem jego hospitalizacji są powikłania, towarzyszące przewlekłej chorobie, na którą jest u nas leczony. Znamy diagnozę”

- powiedział lekarz prowadzący głowę państwa.

Zavoral dodał, że prezydent został hospitalizowany na jego polecenie, a on nie ma zgody głowy państwa na przedstawienie postawionej diagnozy.

„Chciałbym z szacunkiem prosić, szczególnie polityków i dziennikarzy, o wrażliwość w związku z hospitalizacją pana prezydenta. Wszyscy możemy zachorować, wtedy na pierwszym miejscu powinno być człowieczeństwo i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. To jest to, co nakazuje nam wiara i sumienie”

– napisał w sieci społecznościowej rzecznik Zemana, Jirzi Ovczaczek.

Wybory w Czechach

Partia centrowa premiera Andreja Babisza przegrała w sobotę minimalnie w wyborach parlamentarnych w Czechach, co jest zaskakującym wydarzeniem, które może oznaczać koniec rządów populistycznego miliardera.

Babisz zdobył 72 mandaty , o sześć mniej niż w wyborach w 2017 roku. Zwycięska koalicja zaś ma ich 71, podczas gdy jej partner 37, co daje im komfortową większość 108 mandatów.

Gazeta Guardiam przytacza powyborczy komentarz Jirzíego Pehe, dyrektora New York University w Pradze i czeskiego politologa, który określił ich wyniki jako triumf liberalnej demokracji i powiedział, że sygnalizują koniec ery postkomunistycznej.

„Prawdopodobnie obserwujemy koniec ery Babisza w czeskiej polityce, a ponieważ został on w dużej mierze stworzony politycznie przez Milosza Zemana, który jest do tego w złym stanie zdrowia, to prawdopodobnie patrzymy również na koniec jego epoki. Poskładałbym to w całość i powiedziałbym, że to koniec ery postkomunistycznej w czeskiej polityce. To prawdziwa zmiana.”

– powiedział Pehe.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl