Niemcy chcą się zbroić i straszą wojną. "Musimy być gotowi" - oznajmił minister obrony
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius ostrzega przed wojną w Europie i widzi konieczność dalszych zbrojeń. "Musimy być gotowi do obrony. A także przygotować do tego Bundeswehrę i społeczeństwo” - powiedział, twierdząc, że "musimy przyzwyczaić się do myśli, że w Europie może grozić wojna".
Niemcy od początku wojny na Ukrainie prezentowali dość specyficzną postawę wobec napadniętego kraju: brakowało jednoznacznej pomocy, a gdy się ona pojawiała, dotyczyła na przykład... dostawy hełmów. Dziś niemiecki minister twierdzi, że jego armia sama powinna się uzbroić, bo Europę może czekać wojna.
Niemcy muszą nastawić się na defensywę; dotyczy to zarówno Bundeswehry, jak i społeczeństwa. Musimy być gotowi do wojny
– dodał Pistorius, zapewniając, że Niemcy robią wszystko co możliwe, aby w konflikcie bliskowschodnim nie doszło do dalszej eskalacji.
Pistorius odrzucił przy tym zarzuty, że rząd federalny zbyt wolno wprowadza zmiany, związane z tzw. punktem zwrotnym Bundeswehry. „Nie da się tego dokonać już szybciej” – ocenił i wyjaśnił, że od początku wojny Rosji z Ukrainą nie tylko utworzono specjalny fundusz dla Bundeswehry o wartości 100 mld euro, ale dokonano zmian w jej strukturach.
Minister przyznał, że armia była przed długi czas zaniedbywana. „Wszystkiego, co przez 30 lat zepsuto i zniszczono, nie da się naprawić w 19 miesięcy” – podkreślił, zapewniając jednocześnie, że „pod koniec tej dekady Niemcy znajdą się w zupełnie innym położeniu”.
Źródło: niezalezna.pl
