- Mamy targowicę, która kiedyś pisała do Moskwy, a teraz do biurokracji UE: szantażujecie Polaków, zabierzcie im coś, bylebyśmy mogli wrócić do władzy. A biurokracja UE nie chce rządu w Polsce, który się stawia - napisał na Twitterze europoseł Patryk Jaki, odpowiadając na groźby usunięcia Polski ze strefy Schengen wysuwane przez Leszka Millera.
"Gazeta Polska Codziennie" poinformowała w piątek, że na najbliższej sesji Parlamentu Europejskiego, w pierwszym tygodniu października, ma odbyć się "specjalna debata ws. nieprawidłowości przy wydawaniu polskich wiz".
Europoseł wybrany z list Koalicji Europejskiej, Leszek Miller, poinformował na Twitterze, że "przewidziany jest punkt obrad plenarnych dot. afery wizowej".
- Już dzisiaj słyszę, że jeśli potwierdzą się wszystkie skandaliczne nieprawidłowości, to zostaniemy usunięci ze strefy Schengen. Jeśli UE odbierze Polsce możliwość swobodnego poruszania się bez wiz po Europie, to możemy podziękować PiS-owi - napisał Miller.
W następnym tygodniu w Strasbourgu jest przewidziany punkt obrad plenarnych dotyczący afery wizowej. Już dzisiaj słyszę, że jeśli potwierdzą się wszystkie skandaliczne nieprawidłowości, to zostaniemy usunięci ze strefy Schengen. Jeśli UE odbierze Polsce możliwość swobodnego…
— Leszek Miller (@LeszekMiller) September 23, 2023
W podobnym tonie wypowiadał się dziś w "Politycznej kawie" Michał Gramatyka, poseł Koalicji Polskiej - Polski 2050.
- Jeśli takie rzeczy dzieją się w MSZ, nasi partnerzy rozważają ograniczenie przywilejów z korzystania ze strefy Schengen
- stwierdził Gramatyka.
Na wpis Millera odpowiedział eurodeputowany Patryk Jaki.
- Chodzi o to, że państwo wykryło 268 (sztuk!) nieprawidłowych przypadków i skutecznie przerwało proceder. Za co powinno dostać raczej pochwałę (szczególnie na tle bałaganu migracyjnego w innych państwach UE, które same nie wiedzą ilu mają migrantów i gdzie). Niestety, mamy targowicę, która kiedyś pisała do Moskwy, a teraz do biurokracji UE: szantażujecie Polaków, zabierzcie im coś, bylebyśmy mogli wrócić do władzy. A biurokracja UE nie chce rządu w Polsce, który się stawia
Chodzi o to, że państwo wykryło 268 (szt!) nieprawidłowych przypadków i skutecznie przerwało proceder. Za co powinno dostać raczej pochwałę (szczególnie na tle bałaganu migracyjnego w innych państwach UE, które same nie wiedzą ilu mają migrantów i gdzie). Niestety mamy targowicę,… https://t.co/69yjLIlrxe
— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) September 24, 2023
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w swoim komunikacie, dotyczącym wydawania wiz cudzoziemcom, przekazało w piątek wieczorem szczegółowe dane statystyczne. MSZ podało, że w ciągu ostatnich 30 miesięcy wydało cudzoziemcom ponad 1 mln 950 tys. wiz pozwalających na pobyt w krajach Shengen i ponad 1 mln 782 tys. wiz krajowych (pozwalających na przebywanie jedynie w Polsce). Obywatelom Białorusi wydano takich wiz odpowiednio ponad 586 tys. i ponad 534 tys., natomiast obywatele Ukrainy w tym czasie otrzymali ponad 990 tys. i ponad 988 tys. takich dokumentów. Pozostałych niemal 375 tys. wiz Schengen i ponad 259 tys. wiz krajowych wydano obywatelom innych krajów.