Sofijska prokuratura okręgowa postawiła 39-letniemu mężczyźnie zarzut grożenia śmiercią ministrowi obrony Bułgarii Todorowi Tagarewowi z powodu popierania przez ministra walczącej z Rosją Ukrainy. Podejrzany został zatrzymany we wtorek na 72 godziny - poinformowała telewizja Nova.
Prokuratura przekazała w środę, że zamierza wystąpić z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
4 lipca mężczyzna wysłał wiadomość z pogróżkami do Tagarewa ze swojego profilu na jednym z portali społecznościowych - przekazała sofijska prokuratura. Telewizja Nova ustaliła, że 39-latek jest bezrobotny, a w przeszłości miał już problemy z prawem: w 2006 roku skazano go za uszkodzenie ciała, a w 2009 roku za wymuszenie. Jeśli zostanie mu udowodniona wina w sprawie pogróżek wobec ministra, bułgarskie prawo przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności.
"Według oficjalnych informacji (podejrzany) nie zgadzał się z poglądami ministra dotyczącymi wojny na Ukrainie" - przekazała Nova.
Minister Tagarew będzie w środę przemawiał na posiedzeniu parlamentarnej komisji obrony. Tematem spotkania ma być dodatkowa pomoc wojskowa dla Ukrainy. Propozycję w tej sprawie złożyła grupa posłów, w tym byli premierzy Bojko Borisow i Kirił Petkow.
Tagarew oświadczył wcześniej, że Bułgaria solidaryzuje się z Ukrainą i popiera przywrócenie jej integralności terytorialnej. Zapowiedział, że Sofia udzieli Kijowowi potrzebnej pomocy w taki sposób, aby nie wpłynęło to na zdolności bojowe bułgarskiej armii. Ukraińscy medycy mają być szkoleni w bułgarskiej Wojskowej Akademii Medycznej - przekazał minister.