Co ze skorumpowanymi europosłami? Smoliński (PiS) i Rzepa (PSL) zgodnie: Ukarać, także pozbawieniem mandatu
Europarlamentarzyści, którzy dopuścili się korupcji, powinni być konsekwentnie ukarani, także pozbawieniem mandatu posła - uważa Jarosław Rzepa (PSL). Jeszcze dalej sięga poseł Kazimierz Smoliński (PiS), którego zdaniem zasadne jest zbadanie uchwał i rezolucji Unii Europejskiej, np. w sprawie praworządności w Polsce, pod kątem głosowania skorumpowanych polityków. W programie "W punkt" w Telewizji Republika obaj polscy politycy zgodzili się, że Parlament Europejski wymaga oczyszczenia.
"Dziwnym trafem ci, którzy byli tacy bardzo aktywni w zajmowaniu się Polską, naszą wschodnią granicą, naszymi sądami, byli także wśród tych hojnie obdarowywanych..." - zauważyła Katarzyna Gójska, podczas dyskusji o korumpowaniu europarlamentarzystów przez przedstawicieli bliskowschodnich państw.
Trzeba się zastanowić, czy to były ich własne aktywności, czy też byli kupowani przez zewnętrznych agentów, czy to rosyjskich, czy innych. Przypominam sobie słowa włoskiego deputowanego, Pier Antonio Panzeriego, który mówił, że w Polsce rządzą biali suprematyści i fanatyczni katolicy. Właśnie takie opinie były w PE głoszone i powodowały tworzenie obrazu Polski jako wręcz faszystowskiego kraju
- przypomniał Kazimierz Smoliński (PiS).
Jeżeli okaże się, że oni podlegali naciskom nielegalnego lobbingu, czy też wprost korupcji albo agenturze, to uważam, że należy uznać te wszystkie uchwały Europarlamentu, te petycje różnego rodzaju. I na nowo zająć się praworządnością, ale nie tylko w Polsce, ale i w krajach z których oni pochodzą
- powiedział Smoliński, dodając, że trafiają do niego np. skargi holenderskich adwokatów, którzy są pozbawieni wykonywania zawodu, gdyż walczą z rządem w sprawie odbieranych dzieci.
Jeżeli zapadną wyroki, należy unieważnić te uchwały
- podsumował Smoliński.
Pomysł jest jak najbardziej słuszny. Jeśli PE ma być transparentny, nie może uciekać od tego rodzaju problemów. Powinno to jak najszybciej powstać. Nie zgodziłbym się tylko z posłem Smolińskim, odnośnie uchylenia głosowań. Musielibyśmy wówczas uchylić wszystko, w czym głosowali, a więc też środki unijne, KPO
- ocenił Jarosław Rzepa (PSL).
Powinni być ukarani, konsekwentnie, być może pozbawieni mandatu posła. To jest proces bardzo transparentny. Przede wszystkim powinny być wprowadzone procedury uniemożliwiające tego typu działań w przyszłości. Muszą być wyciągnięte wnioski
- powiedział Rzepa. "Trzeba to potępić, a po drugie oczyścić" - dodał.
Źródło: niezalezna.pl, Telewizja Republika
