„Jeśli w UE ma się dokonać reforma, obejmująca część wschodnią i zachodnią, to Polska i Francja muszą w tym uczestniczyć Jednak tylko przy założeniu, że chcemy, aby UE była wspólnotą części wschodniej i zachodniej” - powiedział europoseł Ryszard Legutko z PiS.
Reforma UE, stosunki dwustronne i reforma sądownictwa w Polsce były tematami rozmów premier Beaty Szydło i prezydenta Francji Emmanuela Macrona w czwartek w Paryżu.
Komentując ostatnie wypowiedzi prezydenta Francji dotyczące Polski, europoseł Ryszard Legutko stwierdził, że Macron powinien wiedzieć, że przywódcy nie powinni wypowiadać się na temat wewnętrznych kwestii drugiego państwa, co do których nie mają dobrego wglądu.
- Problem polega na tym, że to, co mówił Macron w czasie kampanii i później, to nie jest odosobniony przypadek. (...) Mieliśmy niestosowne zachowania prezydenta Sarkozy'ego, różne wypowiedzi Chiraca. Polska w ogóle nie komentuje wewnętrznych spraw swoich partnerów. Przecież to jedna z podstawowych zasad umożliwiających prowadzenie bilateralnych relacji. Jeśli chce się rozwijać stosunki bilateralne, to zawsze z pozycji równości - zaznaczył Legutko.
Eurodeputowany PiS podkreślił, że zgadza się ze słowami premier Szydło, że bez Polski i Francji reforma UE nie powiedzie się.
- Francja jest jednym z najpotężniejszych krajów zachodniej Europy, a Polska jest jednym z najważniejszych krajów wschodniej części Europy. Jeśli ma się dokonać jakaś reforma, obejmująca część wschodnią i zachodnią, to Polska i Francja muszą w tym uczestniczyć. W kwestii takiej reformy musi być porozumienie. Jednak tylko przy założeniu, że naprawdę chcemy, aby UE byłą wspólnotą części wschodniej i zachodniej - powiedział.