Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Unia dała zielone światło dla brexitu. Brytyjczycy wypowiedzą się za kilka dni

Unijna „27” dała zielone światło dla umowy ws. brexitu. Przywódcy wezwali Komisję Europejską, Parlament Europejski i Radę UE do podjęcia koniecznych kroków, by zapewnić, że porozumienie będzie mogło wejść w życie 1 listopada 2019 roku. Jednak kluczowym będzie sobotnie głosowanie nad umową w brytyjskim parlamencie.

„Rada Europejska w formacie 27 zakończona. Konkluzje przyjęte” - napisał na Twitterze Preben Aamann, rzecznik prasowy szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska.

Reklama

- Kiedy Wielka Brytania zaproponowała nową formułę, to bardzo mocno zabiegaliśmy o to kanałami dyplomatycznymi, zachęcając do tego, aby znalazł się kompromis w tej sprawie. No i widać wyraźnie, że gdzie jest rozmowa, tam jest też umowa

- mówił dziś przed głosowaniom dziennikarzom premier Mateusz Morawiecki.

Jednak kluczowym ws. formy brexitu będzie sobotnie głosowanie w brytyjskiej Izbie Gmin.

Jeśli posłowie poprą porozumienie, po ratyfikacji umowy Wielka Brytania będzie mogła wyjść z UE 31 października. Jeśli Izba Gmin go nie poprze i nie wyrazi zgody na brexit bez umowy, Johnson będzie zobligowany do tego, by zwrócić się do Brukseli o kolejne przesunięcie terminu - do 31 stycznia 2020 r.

Parlamentarna arytmetyka wskazuje, że Johnsonowi może być trudno uzyskać poparcie dla umowy, bo głosowanie przeciw zapowiedziała cała opozycja, a do umowy zastrzeżenia ma także północnoirlandzka Demokratyczna Partia Unionistów (DUP), która wspiera mniejszościowy rząd konserwatystów.

Natomiast sam fakt przeprowadzenia posiedzenia Izby Gmin w sobotę jest wyjątkowy, bo ostatni taki przypadek miał miejsce 3 kwietnia 1982 r. - dzień po argentyńskiej inwazji na Falklandy.

Więcej o tym w piątkowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”

Reklama