W obwodach ługańskim i donieckim, na wschodzie i południowym wschodzie Ukrainy, siły ukraińskie odparły minionej doby dziewięć rosyjskich ataków, niszcząc przy tym między innymi 19 czołgów i 20 pojazdów opancerzonych – napisano w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały, że minionej doby obrona przeciwlotnicza zestrzeliła rosyjski śmigłowiec Mi-28H oraz kolejnych 11 dronów zwiadowczych i dwie rakiety manewrujące..
Dowództwo operacyjne Południe przekazało, że w sobotę siły ukraińskie w pobliżu Wyspy Węży na Morzu Czarnym trzy okręty rosyjskie, a czwarty znacznie uszkodzili.
Zatopione zostały dwa kutry desantowo-szturmowe Raptor oraz kuter desantowy Sierna. Trzeci Raptor został poważnie uszkodzony. Siły ukraińskie atakowały przy użyciu tureckich dronów Bayraktar.
Podczas ataków na okręty zabito 46 żołnierzy rosyjskich.
Wciąż niebezpiecznie w rejonie Mołdawii
Siły rosyjskie nadal blokowały jednostki ukraińskie na terenie kombinatu metalurgicznego Azowstal w Mariupolu w obwodzie donieckim i szturmowały zakłady przy wsparciu artylerii i czołgów – przekazano w komunikacie sztabowym.
Pod Charkowem na wschodzie Ukrainy Rosjanie skupiali się na utrzymaniu pozycji i powstrzymaniu kontrofensywy ukraińskich wojsk w kierunku granicy państwowej na północ i północny wschód od tego miasta. Wojska rosyjskie prowadziły przy tym ostrzał miejscowości Prudianka, Słatyne i Cyrkuny – przekazał Sztab.
Rosjanie wzmacniali siły w okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim, by kontynuować ofensywę w kierunku miast Barwinkowe i Słowiańsk. Prowadziły też rozpoznanie z powietrza oraz ostrzał pozycji ukraińskich w tym regionie.
Sytuacja pozostaje napięta na granicy z Mołdawią, gdzie w separatystycznym, wspieranym przez Rosję regionie Naddniestrze grupa operacyjna rosyjskich wojsk wciąż jest w stanie pełnej gotowości bojowej – napisano.