Ukraina stoi w obliczu „bardzo trudnej” sytuacji we wschodnim regionie Doniecka i potrzebuje szybszych dostaw broni oraz nowych jej rodzajów, aby wytrzymać rosyjskie ataki, powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym wystąpieniu.
„Sytuacja jest bardzo trudna. Bachmut, Wuhłedar i inne sektory w obwodzie donieckim są pod ciągłymi rosyjskimi atakami”
– powiedział Zełenski.
„Rosja chce, aby wojna przeciągała się i wyczerpała nasze siły. Musimy więc uczynić czas naszą bronią. Musimy przyspieszyć wydarzenia, przyspieszyć dostawy i otworzyć nowe opcje broni dla Ukrainy”, stwierdził prezydent.
Zełenski, jak informuje Ukrinform, wystąpił po spotkaniu z dowódcami wojskowymi, którzy przedstawili sytuację operacyjną na froncie, szczególnie w Donbasie. Odnosząc się do spotkania powiedział: "Rozważaliśmy ważne informacje wywiadu o prawdopodobnych działaniach wroga w najbliższym czasie. Przygotowujemy się na wszystkie możliwe zdarzenia".
Jak przekazuje Ukrinform, zgodnie z niedawnym raportem Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) Kreml stara się stworzyć warunki do strategicznej operacji w obwodzie ługańskim w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.