Jedynie dwóch z sześciu specjalistów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) kontynuuje prace na okupowanej przez wojska rosyjskie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Informacje przekazał ukraiński koncern Enerhoatom.
"Dzisiaj czterech z sześciu przedstawicieli grupy prowadzącej inspekcję MAEA zakończyło pracę w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej i opuściło jej teren"
- podał Enerhoatom, operator ukraińskich elektrowni. Jak przypomniał, dwóch ekspertów pozostanie w elektrowni na dłużej.
Grupa specjalistów przebywała w obiekcie od 1 września, gdy do elektrowni przyjechała oficjalna delegacja MAEA z dyrektorem generalnym Rafaelem Grossim na czele. Szef MAEA zapowiedział potem, że dwóch przedstawicieli Agencji pozostanie na dłużej w siłowni. Przekazał także, że w najbliższy wtorek poinformuje Radę Bezpieczeństwa ONZ o sytuacji w elektrowni.
Zaporoska Elektrownia Atomowa to największa siłownia jądrowa w Europie. Na jej terenie stacjonują rosyjscy żołnierze ze sprzętem oraz pracownicy rosyjskiego Rosatomu. W sierpniu wojska najeźdźcy kilkakrotnie ostrzelały elektrownię, stwarzając ryzyko uwolnienia substancji promieniotwórczych. Moskwa każdorazowo oskarżała o te incydenty Kijów.