"To jest ludobójstwo, trzeba to nazwać po imieniu". Gawkowski o postawie Zachodu wobec rosyjskich zbrodni
- Nie mam żadnych wątpliwości, że wojsko rosyjskie systemowo morduje ludność ukraińską. To jest ludobójstwo, trzeba to nazwać po imieniu i domagać się, by w Europie nie było przyzwolenia do takich działań. Za to Putin i jego ludzie powinni trafić przed trybunały - mówił w "Sygnałach dnia" Radiowej Jedynki Krzysztof Gawkowski, poseł Nowej Lewicy.
Rosjanie dokonują w Mariupolu od wielu dni okrutnych zbrodni. Wielu ekspertów wskazuje, że liczba ofiar w tym mieście będzie nieporównywalnie większa aniżeli w Buczy czy Irpieniu. Prowadząca Katarzyna Gójska spytała gościa, jak ocenia on reakcję świata na te niewyobrażalne zbrodnie popełniane przez rosyjskich najeźdźców.
"Nie mam żadnych wątpliwości, że wojsko rosyjskie systemowo morduje ludność ukraińską. To jest ludobójstwo, trzeba to nazwać po imieniu i domagać się, by w Europie nie było przyzwolenia do takich działań. Możemy reagować mocno w sprawie sankcji, jeszcze więcej broni wysyłać na Ukrainę. Mam wrażenie, że niektóre państwa przymykają oczy na to, co dzieje się w Ukrainie"
- powiedział.
"To, co widzieliśmy w Buczy czy Irpieniu, wprost kojarzy z obozami koncentracyjnymi. Mordują, wyrzucają do rowu, strzelają w tył głowy. Za to Putin i jego ludzie powinni trafić przed trybunały. Kara powinna być taka sama jak dla zbrodniarzy w Norymberdze"
- ocenił Gawkowski.
Prowadząca Katarzyna Gójska przypomniała, że w Parlamencie Europejskim wielokrotnie słyszymy o praworządności i prawach człowieka, a gdy dochodzi do tak rażącego łamania podstawowych praw człowieka i widzimy straszliwe sceny, nie ma właściwej reakcji - nie powstały do tej pory komisje ani trybunały.
"Trybunały będą, gdy będzie można osądzić Putina. Trzeba mocniejszych reakcji w tej sprawie. Są rządy, które mówią, że komisja do zbadania zbrodni jest konieczna, np. rząd hiszpański. Inne kraje wybierają interesy ponad życie Ukraińców, np. Francja czy Węgry. Wybrali interesy z Putinem i są uzależnieni od Rosji"
- wskazał Gawkowski.
Poseł został także zapytany o słowa Donalda Tuska, który powiedział, że rządy Niemiec, gdy kanclerzem była Angela Merkel, były "błogosławieństwem" dla całej Europy.
"Nie zgadzam się, że rządy Niemców i CDU były błogosławieństwem. Przypominam, że był Nord Stream 1, Nord Stream 2"
- oświadczył.
Źródło: Polskie Radio, niezalezna.pl
