Ambasador Ukrainy we Francji Wadym Omelczenko w udzielonym dziś wywiadzie dla telewizji BFM przyznał, że kraje sojusznicze obiecały przekazać Kijowowi łącznie 321 ciężkich czołgów. Nie określił jednak konkretnie, z których państw takie uzbrojenie trafi na Ukrainę.
"Na dzień dzisiejszy mój kraj potwierdził umowy, w ramach których otrzyma 321 ciężkich czołgów"
- poinformował Omelczenko.
"Chociaż terminy dostaw różnią się w zależności od typu czołgu i kraju ich produkcji, to potrzebujemy tej pomocy jak najszybciej. Jeśli będziemy czekać do sierpnia lub września, może być już za późno”
- podkreślił ambasador.
"Także warunki dostaw różnią się w każdym przypadku - mówił Omelczenko. - Rozumiemy, że każdy kraj musi opracować swoją logistykę wysłania takiej pomocy, a następnie musi zaplanować uzupełnienie swoich stanów".