Rosyjscy żołnierze uprowadzają i wywożą Ukraińców. Ich ofiarami padają nawet dzieci
Kolejny ukraiński urzędnik został uprowadzony - tym razem chodzi o wójta jednej z miejscowości w obwodzie charkowskim. Ale okazuje się, że ofiarami uprowadzeń ze strony armii Putina padają nawet dzieci. Jeszcze przed inwazją blisko 2,5 tysiąca dzieci zostało wywiezionych do Rosji!
W ciągu 26 dni inwazji Rosji na Ukrainę prawie codziennie ukraińskie władze informują o porwaniach cywili. Agresorzy uprowadzają również urzędników. Jedną z ostatnich tego typu sytuacji było porwanie mera Melitopolu, który w rosyjskiej niewoli spędził kilka dni. Jak relacjonował już na wolności Iwan Federow, Rosjanie oczekiwali od niego m.in ustąpienia ze stanowiska. Teraz władzę przejęła tam radna Hałyna Danylczenko, która zachęca mieszkańców, by „dostosowali się do nowej sytuacji”.
Kolejna ofiara Rosjan
Dziś szef władz obwodu charkowskiego poinformował o kolejnym uprowadzeniu. Ofiarą Rosjan miał zostać wójt wioski Cyrkuny. Według Ołeha Syniehubowa wójt Mykoła Sykałenko został uprowadzony z własnego domu i wywieziony w kierunku wsi Łypcy.
„Wspólnie z organami ochrony prawa wyjaśniamy wszystkie okoliczności i robimy wszystko, by znaleźć i przywieźć z powrotem Mykołę Sykałenkę”
– oświadczył Syniehubow.
Porwania na Ukrainie
Rzeczniczka praw obywatelskich Ukrainy Ludmyła Denysowa oznajmiła w poniedziałek, że siły rosyjskie na szeroką skalę uprowadzają urzędników i mieszkańców na okupowanych przez siebie terenach Ukrainy.
Według niej w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy odnotowano jak dotąd pięć przypadków nielegalnego zatrzymywania lokalnych urzędników samorządowych przez rosyjskie wojsko – napisała Denysowa. Rosyjskie wojsko przejęło również konwój humanitarny jadący w stronę Wołczańska w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy. Ale to nie koniec...
- Jeszcze przed początkiem inwazji na Ukrainę rosyjskie wojska 19 lutego nielegalnie wywiozły do Rosji 2389 dzieci z separatystycznych republik w obwodach donieckim i ługańskim - poinformowało z kolei na Facebooku w poniedziałek MSZ Ukrainy.
- Tego rodzaju akty są rażącym naruszeniem międzynarodowego prawa humanitarnego. (...) Wzywamy społeczność międzynarodową do działania w związku z nielegalnym uprowadzaniem dzieci. Należy wzmocnić presję na Rosję, aby zmusić ją do zakończenia barbarzyńskiej wojny przeciwko narodowi ukraińskiemu
- stwierdzono w oświadczeniu resortu dyplomacji.
"Uprowadzenia dzieci, jak również inne zbrodnie popełniane na cywilach na Ukrainie, są przedmiotem śledztwa. Sprawcy tych przestępstw zostaną pociągnięci do odpowiedzialności" - dodało MSZ.
Źródło: PAP, niezalezna.pl
