Rosja stara się pozyskać broń z państw Azji Centralnej. Ukraiński wywiad poinformował, że w ostatnim czasie Rosjanie próbowali kupić ją od Tadżykistanu. Chodzi o pociski do wyrzutni... produkowanej jeszcze w czasach ZSRR.
"Niedawno rosyjska Federalna Służba ds. Współpracy Wojskowo-Technicznej zwróciła się do ministerstwa obrony Tadżykistanu z zapytaniem na temat dostarczenia pocisków 220 mm do systemów rakietowych Uragan"
- oświadczył HUR w mediach społecznościowych.
Wywiad dodał, że Rosjan interesują też pociski do haubic Piwonia (Pion) i silniki do bojowych wozów piechoty BMP-1 i BMP-2, "które przechowywane są w dużej liczbie w magazynach wojskowych w Tadżykistanie".
HUR podał także, że Rosjanie proponują żołnierzom rezerwy i pracownikom MSW Tadżykistanu podpisanie kontraktu z rosyjskimi siłami zbrojnymi. Podobne zachęty rozsyłane są do absolwentów uczelni wojskowych w Kirgistanie.