Co najmniej 21 osób zginęło w ataku rakietowym putinowskiej, terrorystycznej Rosji na blok mieszkalny w Dnieprze. "To nieludzkie" - komentuje w mediach społecznościowych polski premier Mateusz Morawiecki, apelując o natychmiastowe działanie w celu powstrzymania agresora.
Rosjanie ponownie zaatakowali Ukrainę rakietami w sobotę 14 stycznia. Do największej tragedii doszło w Dnieprze, tam rakieta zniszczyła blok mieszkalny. Armia ukraińska ocenia, że pocisk, który trafił w blok w Dnieprze, doszczętnie niszcząc jeden z pionów z 72 mieszkaniami, został wystrzelony z rosyjskiego obwodu kurskiego.
Według najnowszych danych zginęło 21 ludzi, wciąż trwają poszukiwania ponad 30 osób. Atak nastąpił w sobotę, gdy wielu mieszkańców było w domu. W 16-kondygnacyjnym bloku mieszka około 1700 ludzi, w pionie, w który uderzył pocisk - do 200 osób.
Ukraina niestety nie dysponuje bronią zdolną do strącania pocisków Ch-22, użytych przez Rosjan do sobotnich ostrzałów. Od początku agresji wojennej Ukrainy wystrzelonych zostało ponad 210 rakiet tego typu. Żadna nie została strącona środkami obrony przeciwlotniczej.
Dramat w Dnieprze wywołał kolejną reakcję opinii międzynarodowej. Jednym z pierwszych przywódców, który apeluje o zwiększenie pomocy dla Ukrainy, jest premier Mateusz Morawiecki. W sieci zamieścił komunikat w języku angielskim i polskim.
- Rosja celowo popełnia kolejne zbrodnie wojenne na ludności cywilnej. To nieludzkie. Musimy działać natychmiast, żeby ją powstrzymać - napisał Morawiecki.
Russia intentionally keeps on committing war crimes against civilians. It’s inhuman. We need to act now and make them stop.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) January 15, 2023
Rosja celowo popełnia kolejne zbrodnie wojenne na ludności cywilnej. To nieludzkie. Musimy działać natychmiast, żeby ją powstrzymać. https://t.co/0k1J2pCBy9