Putin przyparty do muru, jak szczur! Ukraińcy wskazują swój cel na 2023 rok. „To będzie nasze terytorium”
"Budzi się rano, nie wie w którym bunkrze i nie rozumie, co ma robić dalej" - tak w ocenie Ołeksija Daniłowa wygląda obecnie życie rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. Ukraina robi wszystko, by odbijać kolejne tereny. "Najważniejsze to się nie bać. Naszym następnym celem jest nasz kraj" - zapowiedział Daniłow.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Daniłow udzielił wywiadu "Ukraińskiej Prawdzie". Rozmowa dotyczyła wielu wątków wojny, jaką na terytorium tego kraju prowadzi Rosja.
"Na co liczyli 24 lutego?"
Pytany o to, czy Rosjanie będą mogli chcieć wejść ponownie w głąb Ukrainy, Daniłow podkreślił, że "mogą mieć pragnienie na wszystko". - I musimy być przygotowani na rozwój wydarzeń, w tym na Białorusi i innych terytoriach. Przygotowujemy się cały czas - zaznaczył.
- Nie porzucili idei zniszczenia naszego narodu. Ale jeśli nie mają Kijowa w swoich rękach, nie mają nic w swoich rękach. Ale czy damy im taką możliwość? Nie
- stanowczo zapewnił Daniłow, dodając:
Na co liczyli 24 lutego? Mieli nadzieję, że wybuchnie panika, że ludzie uciekną, że nie będzie nikogo, kto będzie bronił Kijowa. Ale ogromna liczba ludzi pozostała. Liczy się to, że pozostał prezydent.
Daniłow nieprzypadkowo wywołał prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Jak stwierdził, przypadła mu niewdzięczna rola informowania go o tym, że jego życie jest zagrożone - co wynikało z oficjalnych raportów wojskowych. Ostatnio zrobił to, jak ujawnił "Ukraińskiej Prawdzie", 7 marca. Dlaczego? W ocenie sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, to termin, w którym Rosja planowała zakończyć wojnę wygraną. Ale Ukraina broni się dzielnie do dziś i najeźdźcom sprawia coraz więcej kłopotów.
Putin przyparty do muru. "Jak szczur"
W wywiadzie padło też pytanie o Władimira Putina. W ocenie Ołeksija Daniłowa, życie zbrodniarza wojennego to teraz "kompletny horror".
- Budzi się rano, nie wie w którym bunkrze i nie rozumie, co ma robić dalej - stwierdził sekretarz RBNiO. - Ważne jest, abyśmy robili to każdego dnia, aby jego życie było coraz bardziej przerażające. I to się dzieje.
Putin jest przyparty do muru, jak szczur. Nie rozpoczęliśmy tej wojny, to Putin rozpoczął tę wojnę przeciwko własnemu narodowi. Swoimi działaniami zniszczy Federację Rosyjską
Na pytanie, czy Ługańsk, Donieck i Symferopol to cele ukraińskich Sił Zbrojnych na kolejny rok, Daniłow odpowiedział, że te rejony "muszą być zwrócone".
- To będzie nasze terytorium. W życiu nie ma rzeczy niemożliwych. Najważniejsze to się nie bać. Naszym następnym celem jest nasz kraj - zapewnił.
Źródło: niezalezna.pl, Ukraińska Prawda
