Pomoc, jaką Polska okazuje ogarniętej rosyjską agresją Ukrainie, jest niezwykle doceniana przez tamtejsze władze państwowe. Prezydent Wołodymyr Zełenski obiecał, że zaproponuje "lustrzany projekt" odnoszący się do Polaków przebywających na terenie Ukrainy. "Nie daj Boże, aby obywatele polscy kiedykolwiek potrzebowali tych wszystkich przywilejów w takich warunkach, w warunkach wojny" - dodał.
Zełenski zaznaczył, że pomoc ze strony Polski dla Ukraińców to "sygnał bez precedensu, jeżeli chodzi o szacunek i poparcie":
Legalny pobyt, zatrudnienie, szkolenia, opieka medyczna i ubezpieczenie społeczne. To wielki krok i gest wielkiej duszy, do którego zdolny jest tylko wielki przyjaciel Ukrainy
Zaznaczył, że na mocy "lustrzanej ustawy" wszystkie te prawa, które obecnie Ukraińcy otrzymali w Polsce, będą przysługiwać polskim obywatelom na terytorium Ukrainy.
- Ale sam pomysł, jeśli chodzi o tę ustawę, odwdzięczenie się, to jest taki pomysł, który powstał jeszcze na długo przed rozpoczęciem tej wojny. Chciałem, żeby odpowiednie ustawy, umowy zostały podpisane, jeśli to będzie potrzebne i jeśli to musi być ratyfikowane przez nasze parlamenty. Polska jest na tej liście numerem jeden. Będę robić wszystko, aby odpowiednie umowy zostały podpisane ze wszystkimi naszymi sąsiadami
- powiedział, dodając:
"Wdzięczny jestem prezydentowi Polski, parlamentowi i narodowi polskiemu, ale przede wszystkim chcę podkreślić, że jest to ważny krok historyczny dla połączenia, zjednoczenia naszych ludzi"
Zapewnił, że ten krok nie pozostanie bez wzajemności ze strony Ukrainy.