Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

„O jakich negocjacjach można tutaj mówić?” Podolak: Rosja oficjalnie przyznała się do terroryzmu

"Były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział niszczenie ukraińskiej infrastruktury energetycznej i terroryzowanie milionów ludzi, dopóki Kijów nie zgodzi się na kapitulację. To oficjalne przyznanie się do terroryzmu na szczeblu państwowym" - ocenił na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

Dmitrij Miedwiediew
Dmitrij Miedwiediew
fot. Крайнов Валерий - Фотослужба РАНХиГС, CC BY-SA 4.0

"O jakich negocjacjach można tutaj mówić? Z kim?" - dodał polityk.

Wcześniej Miedwiediew zadeklarował, że jedynym warunkiem stabilności dostaw energii dla Ukrainy jest "uznanie zasadności roszczeń Rosji w kontekście 'specjalnej operacji wojskowej' (propagandowe rosyjskie określenie inwazji na Ukrainę) i jej wyników odzwierciedlonych w konstytucji". Przedstawiciel Kremla odniósł się w ten sposób do ogłoszonej przed miesiącem próby aneksji ukraińskich terytoriów: obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego - powiadomiła agencja Interfax-Ukraina.

Od 8 października, gdy funkcję głównego dowódcy inwazyjnych wojsk rosyjskich objął gen. Siergiej Surowikin, siły agresora znacząco zintensyfikowały ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie. W ostatnich tygodniach atakowano tego rodzaju instalacje m.in. w Kijowie, Dnieprze i Żytomierzu, a także w obwodach winnickim, lwowskim i dniepropietrowskim.

Ukraińscy politycy i media podkreślają, że kraj przygotowuje się na ciężką zimę i poważny deficyt energii.

Poprzez ostrzały ukraińskiej infrastruktury cywilnej Kreml próbuje wywołać katastrofę humanitarną i sprowokować nową falę uchodźców do krajów europejskich – alarmują władze Ukrainy. W obliczu niepowodzeń na froncie Rosja sięga po te działania, by sterroryzować ludność cywilną i zmusić Kijów do ustępstw.

Jak podkreślają eksperci, ataki na obiekty cywilne są zbrodnią wojenną w świetle prawa międzynarodowego. Niszczenie infrastruktury energetycznej nie ma żadnego uzasadnienia wojskowego.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Rosja #Ukraina #Dmitrij Miedwiediew #Mychajło Podolak

mt