Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

"Kolejowi partyzanci". Robią wszystko, by powstrzymać pociągi z rosyjską bronią i żołnierzami

Choć białoruskie specsłużby kontrolują przejazdy rosyjskiego sprzętu wojskowego drogą kolejową, to jednak nie udaje im się uniknąć oporu ze strony obywateli, których podstawowym celem jest wolność. Na Białorusi coraz bardziej popularna jest "kolejowa partyzantka".

mk

- Przeciwnicy reżimu Alaksandra Łukaszenki prowadzą działania dywersyjne w celu sparaliżowania białoruskich kolei, którymi wojsko rosyjskie wysyła swoje siły na Ukrainę

Reklama

- donosi Biełsat. 

W nocy z 30 na 31 marca Białorusini, którzy sprzeciwiają się wojnie i Łukaszence, niszczyli szafy sterownicze na odcinku Sawicze-Berezyna. Zauważyli ich funkcjonariusze MSW, którzy oddali do nich strzały. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. "Kolejowi partyzanci" zdołali uciec. 

Również pracownicy białoruskich kolei włączyli się w paraliżowanie przejazdów na Ukrainę, zdając sobie sprawę, że każde opóźnienie może uratować życie wielu obrońcom Ukrainy. Reżim Łukaszenki nie pozostał obojętny - w ciągu tygodnia aresztowano ponad 30 kolejarzy.

mk

Reklama