PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Kilka dni kontroli, przesłuchania i wywózka. Zdradzono, jak działają "obozy filtracyjne" Rosjan

Nawet kilka dni mają spędzać Ukraińcy podczas procesu "filtracji" przed wywózką do Rosji. O sprawie informuje Komisarz Rady Najwyższej ds. Praw Człowieka Ludmiła Denisowa. Przesłuchania mają prowadzić mundurowi z Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Facebook.com/MinistryofDefence.UA

W okupowanym przez Rosję Mariupolu wciąż przebywa ludność cywilna. Żołnierze Putina skutecznie uniemożliwiają ich ewakuację przez stronę ukraińską. Jednak, kłamiąc że ratują cywilów, sami wywożą ich do Rosji. 

"Rasiści poprzez „ewakuację” z tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy zmuszają naszych obywateli do kilkudniowej „filtracji”. W pobliżu miasta Mariupol znajdują się cztery obozy filtracyjne, w których przetrzymywani są ludzie przed deportacją do Rosji."

- poinformowała na Facebooku Denisowa.

Nieznany los "filtrowanych"

Wywożeni przez Rosjan Ukraińcy, przed dotarciem do takich obozów, zmuszani są do przejścia przez kilka punktów kontrolnych, gdzie są dokładnie sprawdzani. W samych obozach mają być przesłuchiwani przez wiele godzin. Oprócz tego, Rosjanie ich fotografują i zbierają odciski palców. Szczególną uwagę rosyjscy funkcjonariusze mają poświęcać szukaniu urzędników i mundurowych.

"Zgodnie z wynikami „filtracji” tym, którzy ją zdali, wydawane są odpowiednie dokumenty. Los obywateli, którzy nie przeszli „filtra”, jest nieznany."

- zaznacza polityk.

Rusyfikacja

Ludzie, którzy jednak zostaną wywiezieni, są ponownie sprawdzani na granicy z Rosją. Tam również kontrolowane są ich dokumenty i rzeczy osobiste. Następnie znów prowadzone są przesłuchania. Nieludzka kontrola ma być również stosowana wobec Ukraińców, którzy chcą podróżować przez Krym.

"„Ewakuowani” Ukraińcy zostają wywiezieni do północnych regionów Rosji. 21 kwietnia Rosjanie zabrali do Władywostoku 308 deportowanych mieszkańców Mariupola, w tym 90 dzieci. Ludzie byli umieszczani w szkołach i internatach. Następnie planowane jest ich umieszczenie w różnych osadach Kraju Nadmorskiego."

- informuje Komisarz Rady Najwyższej.

Ponadto, Ukraińskie dzieci mają być rusyfikowane. Według rosyjskich władz "mają problem z językiem rosyjskim", więc "będą się uczyć języka w ramach "specjalnego" programu".

Nieludzkie wywózki

Przypomnijmy, że w piątek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Ołeksij Daniłow w wywiadzie dla gazety internetowej Ukrainska Prawda powiedział, że "6 września 2021 roku rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu opublikował artykuł "O nowych miastach Syberii".

"Mało kto zwrócił wtedy na to uwagę, ale my to odnotowaliśmy. Szojgu napisał wprost, że chcą zbudować od trzech do pięciu dużych miast z liczbą ludności od 300 tysięcy do miliona. Już wtedy wiedzieliśmy, że te miasta mają zasiedlić Ukraińcy (przymusowo wywiezieni do Rosji podczas wojny"

- zdradził Daniłow.

Z kolei jak zdradził 18 kwietnia mer oblężonego Mariupolu, z miasta do Rosji zostało wywiezionych około 40 tys. cywilów.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Ukraina #obóz filtracyjny

Mateusz Święcicki