Wojna Rosji przeciwko Ukrainie może potrwać jeszcze kilka lat - ocenił prezydent Estonii Alar Karis. Jego zdaniem wcielanie do rosyjskiej armii nawet ludzi nie przeszkolonych, może stanowić nie lada problem. Zaznaczył, że niezależnie od umiejętności Rosjan ich "karabiny nadal będą wymierzone w Ukraińców".
"Wojna może ciągnąć się przez bardzo długi czas i musimy wziąć to pod uwagę"
- zaznaczył estoński prezydent.
W czasie wywiadu udzielonego w poniedziałek radiu Vikerradio Karis skomentował również zdolności obronne Estonii, oceniając, że kraj czeka nadal "bardzo długa droga". "Żeby uniknąć ataku, musimy podnieść nasze zdolności obronne tak wysoko, że ewentualna chęć tego ataku zniknie" - wskazał polityk.
"Wierzę, że gdyby Putin wiedział, jaki opór postawią mu Ukraińcy, wojna byłaby odłożona w czasie albo skierowana przeciwko komuś innemu" - dodał prezydent Estonii.