Sytuacja w zakładach metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, których broni m.in. pułk Azow, jest krytyczna, a Rosjanie nie przestrzegają żadnych norm – oznajmił zastępca dowódcy Azowa Swiatosław Pałamar, wzywając ponownie do ewakuacji cywilów oraz rannych żołnierzy.
By Odessicus - Own work, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=20406616
Azowstal w Mariupolu
- Dajcie możliwość wyniesienia ciał bojowników, żeby Ukraińcy mogli się pożegnać ze swoimi bohaterami. Zareagujcie we właściwy sposób na krytyczną sytuację, w której przeciwnik nie przestrzega żadnych norm etycznych, konwencji ani praw, i zabija ludzi na oczach całego świata, kierując się przekonaniem, że wszystko wolno, i bezkarnością!
Reklama
– oświadczył Pałamar, cytowany przez agencję UNIAN.
Podkreślił, że ranni żołnierze umierają w strasznych mękach, ponieważ nie otrzymują odpowiedniej opieki lekarskiej.
Swój apel o zapewnienie ewakuacji z Azowstalu osób cywilnych i rannych żołnierzy skierował do społeczności międzynarodowej, a naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy wezwał do zadbania o los rannych żołnierzy.
Azowstal to ostatni przyczółek ukraińskiej obrony w Mariupolu nad Morzem Azowskim. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według władz Mariupola są tam również setki cywilów, w tym 30 dzieci.