Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Turcja odpowiada Trumpowi: Nie damy się zastraszyć groźbom

Minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu oświadczył dzisiaj, że niczego nie da się osiągnąć, grożąc ekonomicznie jego krajowi. Dodał, że partnerzy strategiczni nie powinni komunikować się za pomocą mediów społecznościowych.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
flickr.com/Nico Kaiser/CC BY-SA 2.0

Turcja nie da się zastraszyć amerykańskim groźbom - powiedział minister, nawiązując do niedzielnego tweeta prezydenta USA Donalda Trumpa, w którym ostrzegł on Ankarę przed katastrofą gospodarczą, jeśli siły tureckie zaatakują Kurdów w Syrii.

Cavusoglu podkreślił, że Turcja robi, co powinna, żeby utrzymać pokój i przeciwdziałać przemocy w prowincji Idlib na północy Syrii, ostatnim w tym kraju bastionie rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.

Minister oświadczył, że Turcja nie jest przeciwna tzw. strefie bezpieczeństwa, między turecką granicą a pozycjami bojowników kurdyjskich.

Stosunki między USA i Turcją, dwoma sojusznikami w NATO, są napięte w związku z poparciem Waszyngtonu dla kurdyjskiej milicji w Syrii o nazwie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), którą Ankara uważa za przedłużenie zdelegalizowanej i separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

YPG stanowią trzon Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), które w sojuszu z USA prowadzą walkę z Państwem Islamskim (IS) w Syrii. W połowie grudnia prezydent Trump zapowiedział wycofanie sił USA z tego kraju, ale wkrótce stwierdził, że do zakończenia tego procesu wspierać będzie oddziały kurdyjskie.

W niedzielę Trump napisał na Twitterze, że "Stany Zjednoczone zniszczą Turcję ekonomicznie, jeśli zaatakuje ona Kurdów" w Syrii, po wycofaniu stamtąd wojsk amerykańskich. Wezwał jednocześnie syryjskich Kurdów, aby "nie prowokowali" Ankary.

"Rosja, Iran i Syria są największymi beneficjentami długotrwałej walki USA z Państwem Islamskim, my też na tym korzystamy, ale teraz jest czas, aby naszych żołnierzy sprowadzić do domu. Stop wojnom bez końca"

- dodał Trump.

W piątek Sean Ryan, rzecznik dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji do walki z IS, poinformował, że rozpoczęła ona proces wycofywania oddziałów z Syrii. Agencja Reutera podkreśliła, że Ryan tym samym potwierdził rozpoczęcie realizacji grudniowej decyzji Trumpa o wycofaniu amerykańskich sił z Syrii.

Później w piątek przedstawiciel Pentagonu powiedział anonimowo agencji Associated Press, że wcześniejsze informacje o rozpoczęciu wycofywania przez USA sił z Syrii nie dotyczą na razie żołnierzy, a jedynie sprzętu.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Mevlut Cavusoglu #Donald Trump #Turcja #USA

redakcja