Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„Trudno analizę Komisji Weneckiej nazwać kompetentną”. Dyplomata mówi o „przyjętych z góry tezach” członków Komisji

Reprezentujący Polskę na obradach Komisji Wenecji stały przedstawiciel RP przy Radzie Europy Janusz Stańczyk powiedział dziennikarzom, że wiele argumentów tego organu doradczego Rady Europy wynika z "niezrozumienia polskiego systemu prawnego". - Na tekst, jaki nam przedłożono, można było poświęcić więcej czasu i dokonać bardziej kompetentnej oceny. Widać niestety w niektórych krytykach nastawienie i z góry przyjętą tezę - dodał dyplomata.

Delegacja Komisji Weneckiej w Polsce, 2016 r.; zdjęcie ilustracyjne
Delegacja Komisji Weneckiej w Polsce, 2016 r.; zdjęcie ilustracyjne
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Komisja Wenecka przyjęła dziś na sesji plenarnej dwie opinie na temat ustaw i projektów ustaw dotyczących reformy sądownictwa w Polsce. Według Komisji zmiany stanowią "poważne zagrożenie" dla sądownictwa.

Opinie przyjęte w Wenecji przez organ doradczy Rady Europy dotyczą ustawy o prokuraturze oraz nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych i prezydenckich projektów ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym.

- Opinie są krytyczne

 - podkreślił. W ocenie reprezentanta polskiego rządu Komisja Wenecka buduje "ideał" albo "sprawdza, czego się broni w zakresie przepisów prawa".

- Wielu chce, żebyśmy byli najlepszym uczniem w klasie; będziemy najlepszym uczniem, ale potrzebny jest czas

 - zaznaczył Stańczyk.

Jak podkreślił, "wiele argumentów Komisji wynika z niezrozumienia polskiego systemu prawnego".

- Zasadniczy zarzut naszej strony polega na tym, że analiza ogranicza się wyłącznie do czterech aktów, a nie zawiera koniecznej analizy kontekstowej i zaczerpnięcia informacji z całego polskiego systemu, jak te rozwiązania sytuują się na tle całego systemu prawa. Tego brakuje

 - oświadczył polski dyplomata.

W związku z tym, mówił przedstawiciel Polski, "analizy nie można nazwać kompetentną, odpowiednio szeroką".

- To jest główny zarzut i ten zarzut podtrzymujemy

 - wyjaśnił.

Stańczyk zapytany, czy opinie są jego zdaniem obiektywne, odparł: "Na tekst, jaki nam przedłożono, można było poświęcić więcej czasu i dokonać bardziej kompetentnej oceny".

- Widać niestety w niektórych krytykach nastawienie i z góry przyjętą tezę

 - powiedział.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Komisja Wenecka #janusz stańczyk #polskie prawo

redakcja