Spotkanie w Stanach Zjednoczonych w Bostonie odbyło się po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią. W zgromadzeniu uczestniczą przedstawicieli linii lotniczych, w tym kierownictwo PLL LOT, producentów samolotów, lotnisk, instytucji lotniczych.
Szef IATA podkreślił, że Covid-19, "zatrzymał światowe lotnictwo w kwietniu 2020 r." Jak mówił, niektóre kraje "prawie" powróciły do poziomów sprzed Covid-19, "co oznacza, że ludzie chcą podróżować".
"Chociaż ruch w sierpniu był nadal znacznie niższy niż z 2019 r., to ostatnie zapowiedzi złagodzenia ograniczeń granicznych powinny dać rynkom międzynarodowym krytyczny impuls" - ocenił Walsh.
"Widzimy też poprawę w finansach. Spodziewamy się, że straty w 2021 r. wyniosą prawie 52 mld dolarów – drastycznie zmniejszone w stosunku do 138 mld dol. utraconych w 2020 r." - powiedział szef IATA.
Jak dodał, straty te ulegną dalszemu zmniejszeniu w 2022 r. – do około 12 mld dolarów.
"W sumie kryzys Covid-19 będzie kosztował lotnictwo 201 miliardów dolarów, zanim powrócimy do rentowności w 2023 roku"
- szacuje Walsh.