Najwięcej ofiar śmiertelnych, 11, odnotowano w stanie Missouri, który w nocy z piątku na sobotę nawiedziły tornada. Policja drogowa stanu Missouri poinformowała też, że wiele osób zostało rannych. W Arkansas, w hrabstwie Independence, zginęły trzy osoby. W ośmiu hrabstwach 29 mieszkańców doznało obrażeń.
Aerial view | Tornado Tears Through Tylertown, MS, USA
— Weather Monitor (@WeatherMonitors) March 15, 2025
A powerful tornado left a trail of destruction in Tylertown, Mississippi. Our correspondents are on the ground, capturing the devastating aftermath.
#mswx #Tornado https://t.co/FBX8sG6Rmk pic.twitter.com/J8fJD9uZ7q
🌪️ Het gaat weer flink los in het zuidoosten van de USA! Deze sterke wedge tornado raast momenteel met brute kracht door de staat Mississippi heen en heeft kort geleden al veel schade aangericht in Tylortown.
— Art of Thunders Stormchasers (@Art_of_thunders) March 15, 2025
Video: Hurricane chaser#tornado pic.twitter.com/MQ7Bkfbvoz
„Wysłaliśmy zespoły oceniające szkody wyrządzone przez tornada, a na miejscu są ratownicy. Przeznaczyłam 250 tys. dolarów z naszego funduszu Disaster Recovery, aby zapewnić pomoc materialna każdej z dotkniętych kataklizmem społeczności”
– oświadczyła cytowana przez agencję AP gubernator Arkansas, Sara Huckabee Sanders.
W piątek władze poinformowały o trzech wypadkach śmiertelnych, do których doszło podczas burzy piaskowej w teksańskim Amarillo w Panhandle. Do zgonów doszło w wyniku gwałtownego załamania pogody, powodującego śmiercionośne burze piaskowe oraz ponad 100 pożarów terenów leśnych.
W niektórych miejscowościach Oklahomy zarządzono ewakuację, ponieważ na terenie stanu wybuchło ponad 130 pożarów. Około 300 domów zostało uszkodzonych lub zniszczonych. Gubernator Kevin Stitt poinformował, że w jego stanie do tej pory spłonęło ponad 68 tys. hektarów lasów.
Zgodnie z prognozami ekstremalne warunki pogodowe — w tym huraganowe wiatry — wpłyną na obszar, na którym mieszka ponad 100 milionów ludzi. Od granicy kanadyjskiej po Teksas siła wiatru sięgać będzie w porywach do 160 km/h. Może to skutkować zamieciami śnieżnymi w chłodniejszych rejonach północy oraz ryzykiem pożarów na cieplejszych i bardziej suchych terenach na południu.