Terrorysta wzbudził podejrzenia strażników miejskich i został przez nich zatrzymany do kontroli, w tym momencie mężczyzna wyciągnął karabin i oddał strzał do jednego z nich, wtedy drugi strażnik strzelił do napastnika, zabijając go na miejscu.
Rannemu mężczyźnie Magen David Adom (MDA) (izraelskie pogotowie ratunkowe) udzieliło pierwszej pomocy medycznej na miejscu zdarzenia. Następnie został on przewieziony go szpitala. Według MDA 40-letni mężczyzna znajduje się w stanie krytycznym - doznał obrażeń penetrujących. Późnym wieczorem placówka medyczna poinformowała, że funkcjonariusz zmarł.
Zostawił trójkę dzieci
Zabity strażnik miejski, to 42-letni Chen Amir, żonaty ojciec trójki dzieci. "Chen zginął, zapobiegając swoim ciałem większemu atakowi, a swoją śmiercią uratował życie wielu osób" - głosi komunikat szpitala.
Rannemu mężczyźnie pogotowie ratunkowe udzieliło pierwszej pomocy na miejscu zdarzenia. Następnie został on przewieziony w stanie krytycznym z ranami penetrującymi do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Władze szpitala przekazały, że rodzina zabitego Izraelczyka zgodziła się oddać jego organy do transplantacji.
Funkcjonariusz, który zastrzelił terrorystę, powiedział, że on i jego partner zauważyli podejrzanego stojącego w pobliżu baru z plecakiem. "Nie nawiązał kontaktu wzrokowego, gdy zbliżyliśmy się do niego na naszych motocyklach, które robią dużo hałasu, co zwiększyło nasze podejrzenia" - powiedział strażnik na miejscu zdarzenia.
"Mój partner był pierwszy, udało mu się podeprzeć motocykl, ale w tym samym momencie terrorysta wyciągnął pistolet i zaczął strzelać do niego"
– relacjonował funkcjonariusz.
"Wyciągnąłem pistolet i strzeliłem do niego. Próbował też wystrzelić we mnie kulę lub dwie, ale nie trafiły. Goniłem go i strzelałem, dopóki nie upadł na ziemię" - dodał.
Zapobiegli większej tragedii
Palestyński zamachowiec został zidentyfikowany przez agencję bezpieczeństwa Szin Bet jako 22-letni członek palestyńskiej grupy terrorystycznej Islamski Dżihad z obozu dla uchodźców w Dżeninie na Zachodnim Brzegu. Miał przy sobie list, w którym wyraził chęć zostania "męczennikiem".
Rzecznik izraelskiej policji powiedział, że strażnicy miejscy "zapobiegli większemu atakowi terrorystycznemu", a siły bezpieczeństwa przeszukują teren w poszukiwaniu ewentualnych innych terrorystów.
Od początku roku w atakach przeprowadzonych przez Palestyńczyków zginęło 23 Izraelczyków, jeden Ukrainiec i jeden Włoch. W tym samym okresie 169 Palestyńczyków zginęło w wyniku izraelskich operacji wojskowych, podczas starć, lub podczas własnych ataków.