Podczas sobotniego ataku na tereny Izraela położone przy granicy ze Strefą Gazy palestyńscy terroryści z Hamasu zamordowali około 70 mieszkańców kibucu Kfar Aza, w tym całe rodziny z małymi dziećmi - poinformował portal Times of Israel. Izraelska armia zorganizowała wizytę przeznaczoną dla korespondentów zagranicznych mediów, którzy mogli osobiście zobaczyć skutki ataku Hamasu.
To nie jest żadna wojna ani pole bitwy, to jest masakra. Widzisz malutkie dzieci, ich mamy i ojców (zabitych) we (własnych) sypialniach. Widzisz, w jaki sposób terroryści ich zamordowali. (...) To jest coś, czego nie widziałem nigdy wcześniej w swoim życiu. Wyobrażaliśmy sobie nasze babcie i dziadków podczas pogromów w Europie, ale to nie jest coś, co widzieliśmy w najnowszej historii
I visited this kibbutz, Kfar Aza, just last year. The commander who liberated it from Hamas control says they found the bodies of 40 babies.pic.twitter.com/Z7h0akwdvM
— Gabriel Noronha (@GLNoronha) October 10, 2023
Wczoraj izraelskie i światowe media informowały, że bojownicy z Hamasu dokonali masakry również w kibucu Beeri, położonym kilka km na południowy zachód od Kfar Aza. Według izraelskiej służby ratunkowej Zaka zginęło tam ponad 100 cywilów.
i24NEWS Correspondent @Nicole_Zedek reports from Kibbutz Kfar Aza, a quarter-mile from the Gaza border, and recounts the atrocities that were committed in the small community which remains an active scene as soldiers clear booby traps and recover the bodies of dozens of victims pic.twitter.com/J4ZfWZQYHp
— i24NEWS English (@i24NEWS_EN) October 10, 2023
W sobotę w godzinach porannych Izrael został zaatakowany przez Hamas. Uderzenie, które okazało się zaskoczeniem dla władz w Tel Awiwie, skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych od 1973 roku, gdy Izrael stoczył wojnę z koalicją syryjsko-egipską. Według oficjalnych szacunków izraelskiego rządu zginęło dotychczas już ponad 900 cywilów