Przebywający od 2015 roku w Niemczech, Alaa M. między kwietniem 2011 a końcem 2012 roku pracował jako ortopeda w szpitalach wojskowych w Damaszku i Homs. W obu placówkach oraz w więzieniu wojskowych tajnych służb w Homs , torturował ludność cywilną oskarżaną o działalność opozycyjną wobec reżimu prezydenta Baszara Al.-Asada. Lista zbrodni Alaama M. jest długa i mrozi krew w żyłach. Niemiecka prokuratura oskarża go m.in. o:
- O to, że latem 2011 roku na ostrym dyżurze szpitala wojskowego w Homs oblał genitalia 14-15 letniego chłopca alkoholem i podpalił płomieniem zapalniczki. W ten sam sposób miał torturować również jeszcze innego mężczyznę przywiezionego na ostry dyżur tego samego szpitala wojskowego.
- O to, że w kwietniu i listopadzie 2011 torturował w szpitalu wojskowym w Homs co najmniej dziewięciu więźniów. Uderzał ich pięścią w twarz, brzuch i genitalia, zadawał ciosy przy użyciu instrumentów medycznych. Na jednym z więźniów przeprowadził operacje korekty kości bez wystarczającej dawki narkozy.
- Jesienią 2011 syryjskie służby pojmały dwóch braci. Osadzono ich w więzieniu w Homs. Rankiem jeden z braci dostał napadu epilepsji, Alaa M. bił chorego po twarzy, uderzał gumowym wężem i kopał po głowie. Kilka dni później podał mu jakąś tabletkę. Mężczyzna zmarł wkrótce po tym. Nie podano przyczyny zgonu.
- Na przełomie lipca i sierpnia wraz z innymi oprawcami w szpitalu wojskowym w Homs, Alaa M. podwieszał za ręce pod sufitem jednego z więźniów i okładał go plastikowa pałką. Któregoś dnia oblał jego dłoń łatwopalną substancją i podpalił ją. Innemu z więźniów wstrzyknął truciznę, mężczyzna zmarł, innemu tak zmasakrował twarz, że stracił zęby.
Alaa M. trafił na terytorium Niemiec w połowie 2015 roku. Jak podaje tygodnik „Der Spiegel” do Niemiec dotarł z wizą wystawioną przez ambasadę Republiki Federalnej Niemiec w Bejrucie. Nie miał więc statusu uchodźcy. W Niemczech przyjęto syryjskiego ortopedę z otwartymi ramionami. Pracował w klinice Bad Wildungen (miasto uzdrowiskowe w Hesji) i w heskim Lichtenau. Nie wzbudzał niczyich podejrzeń. Do czasu aż prokuratura generalna trafiła na ślad jego ofiar. Obciążyły go jednak nie tylko zeznania pokrzywdzonych, ale i dwóch kolegów, którzy pracowali z nim w szpitalu wojskowym w Homs. 19 czerwca 2020 roku na mocy listu gończego sędziego śledczego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości Alaa M. został aresztowany i od tego czasu przebywa w areszcie śledczym.
(od)