Palestyński Islamski Dżihad ogłosił w piątek wieczorem, że wystrzelił ponad 100 rakiet w kierunku izraelskich miast, włącznie z Tel Awiwem. Grupa ostrzegła, że jest to "dopiero początek" ostrzału. Portal Times of Israel cytuje rzecznika Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, który oznajmił, że jest to "dopiero początek" odpowiedzi na zabicie przez izraelskie siły wysokiej rangi dowódcy tej organizacji w Strefie Gazy, Taisira al-Dżabariego.
Izraelska armia poinformowała, że rozpoczęła intensywny ostrzał pozycji Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu w Strefie Gazy, celując głównie w miejsca produkcji broni, wyrzutnie rakiet i składy amunicji.
Co najmniej dwie rakiety wystrzelone w kierunku terytorium Izraela ze Strefy Gazy przechwycił w piątek system obrony powietrznej Żelazna Kopuła; w środkowej części kraju włączono syreny alarmowe - podała izraelska telewizja.
Tymczasowy premier Izraela Jair Lapid oświadczył, po ataku izraelskich sił zbrojnych na Palestyński Islamski Dżihad, że jest to operacja przeciw "bezpośredniemu zagrożeniu", a państwo żydowskie ma "zero tolerancji" dla ataków ze Strefy Gazy. "Izrael nie szuka jednak "szerszego konfliktu" - dodał premier.