Czwartkowy atak był kolejnym z serii grupowych porwań w szkołach w tej części kraju; porwania te są przypisywane przez władze uzbrojonym gangom, które żądają za dzieci okupu.
"Próbujemy cały czas ustalić liczbę porwanych uczniów, wiemy, że uprowadzono także pięciu nauczycieli" - powiedział rzecznik prasowy policji w stanie Kebbi, Nafiu Abubakar. Dodał, że trwają poszukiwania, przeczesywane są pobliskie lasy.
Uprowadzenia uczniów w północno-wschodniej Nigerii były swego czasu praktyką fundamentalnych grup terrorystycznych Boko Haram oraz frakcji Państwa Islamskiego na Afrykę zachodnią, jednak zaadaptowały ją również inne bojówki.