Na taki wynik Polska i jej sojusznicy w Grupie Wyszehradzkiej (V4) pracowali długo. Prezydent Czech Milosz Zeman w wygłoszonym dziś orędziu wskazał jako sukces V4, że w UE nie mówi się już o kwotach migracyjnych.
Zeman wygłosił bożonarodzeniowe orędzie już po raz szósty. Tegoroczne wystąpienie było pierwszym w jego drugiej kadencji.
Omawiając m.in. sytuację ekonomiczną, Zeman zwrócił uwagę na ryzyko spowolnienia wzrostu gospodarczego. Wśród przyczyn wymienił konflikt handlowy między Chinami a USA, Brexit oraz sytuację na rynku pracy. Apelował o rozwój robotyzacji i ograniczenie podatków od jej wprowadzania i wykorzystywania.
Prezydent powiedział, że bardzo wysoko ceni sobie działalność Grupy Wyszehradzkiej i jako wspólny jej sukces wskazał, że w Unii Europejskiej przestano mówić o kwotach migracyjnych.
Podkreślił, że jest zwolennikiem uczestnictwa Czech w misjach zagranicznych, których celem jest „zwalczanie islamskiego terroryzmu” i opowiedział się za kontynuowaniem misji w Afganistanie.
Tradycja bożonarodzeniowych wystąpień została zapoczątkowana w latach 30. XX wieku przez pierwszego prezydenta Czechosłowacji Tomasza Masaryka; później była kontynuowana przez jego następców. Po objęciu władzy przez komunistów w 1948 roku prezydenci socjalistycznej Czechosłowacji wygłaszali orędzie w Nowy Rok. Podobnie postępowali po upadku komunizmu Vaclav Havel i Vaclav Klaus.