Obrona powietrzna pracuje nad zestrzeleniem bezzałogowców. Drony z Iranu do Izraela lecą kilka godzin - podkreślił rzecznik izraelskiej armii gen. Effie Defrin.
Obrona cywilna przekazała, że w najbliższych godzinach należy się spodziewać odwetu ze strony Iranu i ostrzegła przed "ciężkim atakiem rakietowym ze wschodu". Wojsko dodało, że ostrzały mogą też nadejść od strony Jemenu i Libanu.
Irański odwet może obejmować wystrzelenie setek rakiet balistycznych - napisała agencja Reutera, powołując się na dwóch izraelskich urzędników.
Iran potwierdza śmierć wojskowych
Rzecznik armii potwierdził również, że w nalotach na Iran zabito szefa sztabu generalnego irańskiej armii gen. Mohammada Bagheriego i dowódcę Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) Hosejna Salamiego. Informacje o ich śmierci przekazywały wcześniej irańskie media.
Gen. Defrin powiedział, że izraelski wywiad w ostatnim czasie wykrył znaczące przyspieszenie prac nad irańskim programem atomowym.
Reżim w Teheranie zorganizował "tajny program, w ramach którego doświadczeni naukowcy zajmowali się w tajemnicy rozwijaniem wszystkich elementów niezbędnych do stworzenia broni atomowej".
– To jednoznaczny dowód, że irański reżim aktywnie działa na rzecz uzyskania broni jądrowej w najbliższej przyszłości – podkreślił wojskowy.