Sztuka współczesna czy raczej pedofilia? W tle instytucja dotowana przez niemiecki MSZ
Wagner Schwartz zaprezentował skandaliczny performance, podczas którego nagiego \"artystę\" dotykały dzieci. Bulwersujące \"dzieło\" zaprezentowano między innymi w Instytucie Goethego w Salvadorze - instytucji, która utrzymuje się ze środków niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Performancem \"La Bête\" oburzona jest opinia publiczna w Brazylii.
"W spektaklu artysta ustawia się zupełnie nago na macie, a następnie jest dotykany przez widzów. Dziewczynka dotyka stóp Schwartza, a potem wychodzi i wraca, aby obejrzeć spektakl. Towarzyszy jej dorosła kobieta, jej matka"
- taki opis skandalicznego performance'u Wagnera Schwartza zamieszcza na swoim blogu brazylijski dziennikarz, Waldiney Passos.
Spektakl, podczas którego nagi mężczyzna leży na macie i jest dotykany przez dzieci oraz osoby dorosłe, wzbudził falę oburzenia w Brazylii, gdzie był przedstawiany. We wtorek performance został przedstawiony na otwarciu 35. Panoramy Sztuki Brazylijskiej w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Sao Paulo. Oburzenia osobliwym i skandalicznym przedstawieniem Schwartza nie krył m.in. brazylijski kongresmen Jair Bolsonaro. Krótkie filmy pokazujące fragmenty performance'u brazylijskiego artysty szybko obiegły internet.
Internauci piszą wprost: "To śmieci", "owoc chorego umysłu" i pytają - "gdzie jest prokurator?".
W oficjalnym oświadczeniu Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Sao Paulo dementuje, by przedstawienie miało "charakter erotyczny" i tłumaczy, że jest to luźna inspiracja rzeźbami brazylijskiej artystki Lygii Clark o wspólnej nazwie "Bichos" (pol. stworzenia).
Zanim jednak Schwartz przedstawił swój skandaliczny performance w Muzeum, został on zaprezentowany widzom w Instytucie Goethego w Salvadorze. Instytut Goethego to instytucja kulturalna działająca na zlecenie niemieckiego MSZ, której zadaniem jest pełnienie za granicą roli "niemieckiego ośrodka kultury". Sam Schwartz znany jest ze skandalicznych i epatujących nagością spektakli, których kilka ma już w swoim "dorobku".
Źródło: waldineypassos.com.br, Facebook.com, wagnerschwartz.com
