Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Schroeder zrzeknie się prestiżowych tytułów? Ponad połowa Niemców liczy, że zostanie objęty sankcjami

Uniwersytet w Getyndze, na którym studiował Gerhard Schroeder, chce, by były kanclerz Niemiec zrezygnował z przyznanego mu przez uczelnię tytułu doktora honoris causa. Powodem ma być jego postawa wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Z tego samego powodu, ok. 60 proc. Niemców chce nałożenia unijnych sankcji na Schroedera.

Autor: md

W wydanym oświadczeniu Uniwersytet w Getyndze ocenia, że jest dla niego czymś "niezrozumiałym, że były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder, wybitny absolwent i doktor honoris causa naszej uczelni, mimo tygodni gorzkich działań wojennych i pogarszającej się katastrofy humanitarnej na Ukrainie nie nazywa jednoznacznie zbrodniczej wojny napastniczej po imieniu i co najmniej nie zawiesza swojej działalności w rosyjskich firmach".

Reklama

Uczelnia podkreśla, że udział w machinie gospodarczej agresora jest niezgodny z misją uniwersytetu oraz jego wartościami i celami.

W 2005 r. Uniwersytet w Getyndze przyznał Schroederowi tytuł doktora honoris causa. W latach 1966-1971 Schroeder studiował tam prawo - przypomina telewizja ARD. Założona w XVIII wieku uczelnia jest jedną najsłynniejszych i najlepszych w Niemczech, związanych z nią było wielu laureatów Nagrody Nobla.

Portal dziennika "Bild" pisze w czwartek, że z kolei Unia Europejska "najwyraźniej jest w stanie umieścić byłego kanclerza i lobbystę gazowego Gerharda Schroedera na liście sankcji z powodu jego działalności na rzecz kremlowskiego koncernu Gazprom".

"W pięciostronicowej ocenie sporządzonej przez służby (...) Parlamentu Europejskiego (dostępnej dla portalu Bild) stwierdza się między innymi, że jednym z warunków nałożenia sankcji jest działalność gospodarcza, która >przyczynia się do znacznych dochodów rządu Federacji Rosyjskiej<. Ponadto na liście objętych sankcjami mogą znaleźć się osoby niebędące Rosjanami"

- wskazuje portal.

Cytowany przez "Bild" eurodeputowany z chadeckiej CDU Niclas Herbst uważa, że jest jasne, że "na Gerharda Schroedera mogą zostać nałożone sankcje". Zwrócił się do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella o przedłożenie Radzie UE wniosku w tej sprawie. "Wymagania zostały spełnione” - mówi Herbst portalowi.

Z sondażu instytutu INSA dla dziennika "Bild" wynika, że 59 procent Niemców opowiada się za sankcjami wobec Schroedera, a 65 procent jest za tym, by zgodnie z prawem pozbawić byłego kanclerza wszystkich świadczeń ze środków publicznych.

Autor: md

Źródło: niezalezna.pl, pap
Reklama