Do tragedii doszło tuż po starcie samolotu z pasa lotniska im. Muhammada Alego w Louisville. Jak pokazują nagrania świadków opublikowane w internecie, jedno ze skrzydeł maszyny zapaliło się jeszcze podczas wznoszenia, a chwilę później samolot uderzył w budynki znajdujące się tuż za terenem lotniska, wywołując potężną eksplozję. Maszyna miała lecieć do Honolulu na Hawajach.
Ofiary i ranni
Podczas konferencji prasowej gubernator stanu Kentucky, Andy Beshear, poinformował, że w katastrofie zginęły co najmniej trzy osoby, a jedenaście zostało rannych. Zaznaczył jednak, że liczba ofiar może wzrosnąć. Los dwóch pilotów pozostaje nieznany, lecz ze względu na skalę wybuchu gubernator przyznał, że prawdopodobnie również ponieśli śmierć.
Beshear dodał, że samolot uderzył w budynki należące do dwóch prywatnych firm. W wyniku zdarzenia pozbawiona prądu została także pobliska fabryka Forda.
WATCH: Dash cam video shows UPS plane crash in Louisville, Kentucky pic.twitter.com/dZdpus1fxu
— BNO News Live (@BNODesk) November 5, 2025