Ćwiczenia są prowadzone przez służby obrony cywilnej w celu przygotowania ludności do sytuacji nadzwyczajnych - powiedział w sobotę szef rumuńskiego Urzędu ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSU) Raed Arafat.
Sprecyzował, że kluczowym elementem ćwiczeń jest regularne testowanie alarmów dźwiękowych. Podczas tych akcji, organizowanych w ponad 5 tys. miejscowości, zabrzmią syreny, a ludność będzie zobowiązana do określonych działań, np. szybkiego opuszczenia budynków.
- “Regularne testowanie syren alarmowych rozpocznie się w całym kraju 1 marca”
- poinformował Arafat, precyzując, że władze Rumunii chcą przeprowadzać podobne akcje co najmniej raz w miesiącu, z reguły “w pierwszą środę”.
Dzisiaj rano w całej Rumunii rozpoczęły się też spotkania i akcje informacyjne służące wzbogaceniu wiedzy obywateli o zasadach działań w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej.
Według bukareszteńskich mediów głównym celem rumuńskich władz jest przygotowanie obywateli na wypadek silnego trzęsienia ziemi. Odnotowują one, że w lutym doszło do znaczącego podniesienia aktywności sejsmicznej w południowej i zachodniej części kraju.
W pierwszej połowie lutego w okręgu Gorj na południowym zachodzie Rumunii wystąpiły dwa silne trzęsienia ziemi, o magnitudzie 5,2 i 5,7 stopni w skali Richtera.