Samolot meksykańskich linii Aeromexico rozbił się wczoraj tuż po starcie z międzynarodowego lotniska Guadalupe Victoria w pobliżu miasta Durango na północy Meksyku. Jak poinformowały władze, nikt nie zginął, ale jest wielu rannych.
Na pokładzie samolotu, który leciał do stolicy kraju, miasta Meksyk, było 97 pasażerów i czterech członków załogi.
‘I feel blessed’ — No deaths in Mexico passenger plane crash https://t.co/OyG9mLNYHu pic.twitter.com/vW3RWtwK9V https://t.co/5CQMH5Jzmk
— Pavan Kumar (@pavan2reach) 1 sierpnia 2018
Maszyna - odrzutowiec typu Embraer ERJ-190 - rozbiła się tuż po starcie, na polu, około 10 km od lotniska, prawdopodobnie podczas próby lądowania awaryjnego.
Najpewniej złe warunki pogodowe - deszcz i gwałtowna burza - zmusiły pilota do lądowania
- powiedział gubernator stanu Durango Jose Aispuro.
MIRACLE IN MEXICO: A plane crashed with 103 people on board in a northern Mexico state. All passengers and crew miraculously survived https://t.co/LbmDHXiCpi pic.twitter.com/rq0HeeiUDM
— CBS News (@CBSNews) 1 sierpnia 2018
Większości pasażerów udało się szybko o własnych siłach opuścić płonący wrak samolotu. Innym pomogły ekipy ratunkowe. Według władz nikt nie zginął, ale 85 osób zostało rannych - większość niegroźnie.
#BREAKING Miraculously no fatalities reported as result of #Durango #Mexico #Aeromexico #Vuelo2431 plane crash @Telemundo51 pic.twitter.com/IgSpZHVsgN
— JRodriguez (@JRodzMIA) 31 lipca 2018
Gubernator stanu Durango poinformował, że hospitalizowano 49 osób. Dwie z nich są w stanie krytycznym.
Nad miejscem wypadku unoszą się kłęby gęstego dymu. Nie ma pewności, czy pożar wybuchł gdy maszyna uderzyła w ziemię, czy też ogień pojawił się już podczas startu, jak twierdzą niektórzy świadkowie.
Linie Aeromexico odmówiły ujawnienia listy pasażerów lub podania narodowości osób znajdujących się na pokładzie Embraera.