Samoloty lotnictwa wojskowego Rosji i Chin przeprowadziły wspólny ponad 10-godzinny lot patrolowy w regionie Azji i Pacyfiku - poinformował we wtorek rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu. Na niektórych odcinkach rosyjskie maszyny były śledzone przez samoloty Japonii i Korei Płd.
Szojgu na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem poinformował, że w trakcie wspólnego lotu wypełniono wyznaczone zadania. W patrolu brały udział rosyjskie strategiczne samoloty bombowe Tu-95MS i myśliwce Su-35.
Na poszczególnych etapach trasy bombowcom strategicznym towarzyszyły samoloty F-15 sił zbrojnych Japonii.
- zaznaczył Siergiej Szojgu.
Lot odbył się nad wodami mórz Wschodniochińskiego i Japońskiego. Strona rosyjska zapewniła, że samoloty obu armii nie naruszały przestrzeni powietrznej innych państw.
Kolegium szefów sztabów południowokoreańskich sił zbrojnych poinformowało tymczasem, że 19 samolotów wojskowych Rosji i Chin naruszyło we wtorek strefę identyfikacji obrony powietrznej Korei Południowej, która w odpowiedzi poderwała własne myśliwce. Przestrzeń powietrzna Korei Płd. nie została naruszona.