Arkadij Rotenberg, bliski współpracownik Władimira Putina i rosyjski oligarcha, jest właścicielem willi o wartości 10 mln euro, która znajduje się w tyrolskim kurorcie Kitzbuehel. Mężczyzna już od 2014 roku znajduje się na unijnej liście sankcyjnej, jednak władzom tego kraju związkowego Austrii zarzuca się brak zdecydowanych działań wobec oligarchy i jego majątku.
Willa Rotenberga to jedna z rezydencji, jakich wiele w Kitzbuehel – opisuje w środę dziennik "Kurier". Z międzynarodowych ustaleń wynika, że nieruchomość została zakupiona w 2013 roku za pieniądze Rotenberga za pośrednictwem cypryjskiej firmy-słupa. Wakacje w willi często spędzała jedna z córek rosyjskiego prezydenta – ustalił dziennik "Der Standard".
"Szczególnie bulwersujące jest to, że Rotenberg już od 2014 roku znajduje się na unijnej liście sankcyjnej, w związku z czym jego aktywa powinny być zamrożone już dawno temu"
W środę gubernator Tyrolu Anton Mattle musiał odnieść się do powyższych kwestii w parlamencie kraju związkowego. Zapewnił, że "wiosną 2022 roku Tyrol przesłał władzom federalnym wszystkie dane, dotyczące gruntów nabytych przez obywateli rosyjskich" objętych sankcjami. Jak podkreślił, w przypadku nieruchomości Rotenberga zakup został dokonany przez firmę cypryjską. Dodał, że wdrażanie sankcji przez austriacki rząd federalny i władze Tyrolu uniemożliwia bierność Unii Europejskiej wobec transakcji handlowych dokonywanych za pośrednictwem Cypru.
Jak podkreślili politycy opozycji, niezadowoleni z tych wyjaśnień, już od półtora roku docierają informacje o tym, że "najbliżsi współpracownicy Putina wchodzą i wychodzą z willi, a władze Tyrolu są tym zupełnie niezainteresowane" i "patrzą na sprawę przez palce".
Mattle kilkakrotnie podkreślał, że już wiosną 2022 roku zgłosił przedmiotową nieruchomość rządowi federalnemu, a dla państwowych służb wywiadowczych DNS "parcela stała się przedmiotem zainteresowania".
"Międzynarodowa dziennikarska sieć Organized Crime and Corruption Reporting Project (OCCRP) oraz kilka partnerskich mediów, takich jak +Der Standard+ czy +Spiegel+, najwyraźniej odniosły większy sukces w wykrywaniu własności i przepływów pieniężnych oligarchów"