Spotkanie przywódców Rosji i Niemiec trwało około 3 godzin. "Jeśli chodzi o to, czy chcemy tego (wojny), czy nie. Oczywiście, że nie. Właśnie dlatego wysunęliśmy propozycje ws. procesu negocjacyjnego, którego wynikiem może być porozumienie w sprawie zapewnienia wszystkim, w tym naszemu krajowi, równego bezpieczeństwa" - powiedział Putin po spotkaniu, na konferencji prasowej z kanclerzem Scholzem.
Putin ogłosił, że "można było odnieść wrażenie, że kanclerz jest gotowy na pragmatyczną współpracę". Dodał, że Rosja będzie kontynuować dostawy gazu przez Ukrainę nawet po 2024 roku, jeśli będzie popyt i opłacalność. Putin zapewnił też, że gazociąg Nord Stream 2 może umocnić bezpieczeństwo energetyczne w Europie i że nie ma on "zabarwienia politycznego". Nazwał go projektem "czysto komercyjnym".
Siłowe powstrzymywanie Rosji stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego kraju, nie możemy przymykać oczu na to, jak dowolnie Stany Zjednoczone i NATO interpretują zasady niepodzielności bezpieczeństwa
- powiedział prezydent Rosji.
W odpowiedziach NATO i Stanów Zjednoczonych na temat gwarancji bezpieczeństwa są punkty, które Rosja jest gotowa omówić, w tym traktat INF („Traktat o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu” - przyp.. red.) i przejrzystość wojskową
- podkreślił były kagiebista.
Złowrogo zabrzmiały jego inne słowa, zwłaszcza w kontekście informacji o tym, że Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu, postanowiła dziś zwrócić się do Władimira Putina o uznanie niepodległości dwóch wschodnich separatystycznych regionów Ukrainy.
- Na Ukrainie systematycznie łamane są prawa ludności rosyjskojęzycznej. Nadal nie ma postępu w kwestiach specjalnego statusu Donbasu i przeprowadzenia tam wyborów lokalnych. Nasza opinia jest taka, że to, co się dzieje w Donbasie, to ludobójstwo!.
- powiedział Putin.
Wypowiedzi kanclerza Scholza były pojednawcze.
Słyszeliśmy, że niektóre jednostki są wycofywane z granicy i jest to dobry znak. Najważniejszy dla rozwiązania konfliktu jest format normandzki, a także negocjacje między Rosją a Stanami Zjednoczonymi oraz w ramach OBWE. Dla naszego pokolenia wojna w Europie jest czymś niewyobrażalnym. Musimy zadbać o to, aby tak pozostało w przyszłości
- zaznaczał.
"Rozszerzenie NATO na Wschód nie jest na porządku dziennym tak długo, jak my, Putin i ja, sprawujemy urząd" - zadeklarował.
