Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Putin grozi bronią nuklearną. Co na to USA? Zastraszanie. "Nie poprawi bezpieczeństwa Rosji"

- Rewizja rosyjskiej doktryny nuklearnej ma na celu zastraszanie Ukrainy i pomagających jej krajów, ale takie groźby nie poprawią bezpieczeństwa Rosji - powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller.

Atom - ilustracyjne
Atom - ilustracyjne
Wendelin_Jacober/CC0 - pixabay.com

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

- Niestety nie jestem zaskoczony komentarzami Kremla na temat publikacji tej nowej, zrewidowanej doktryny nuklearnej. Od początku agresji przeciwko Ukrainie, celem Rosji jest przymuszanie i zastraszanie zarówno Ukrainy, jak i innych krajów na całym świecie poprzez nieodpowiedzialną retorykę i groźby nuklearne

- powiedział Miller podczas briefingu prasowego. Jak dodał, mimo wypowiedzi Kremla, ani USA, ani NATO nie stanowią żadnego zagrożenia dla Rosji, a jej groźby "nie przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa Rosji".

- Chciałbym tylko dodać, że sama zmiana tej polityki jedynie uwypukla hipokryzję Rosji. Rosja sugeruje tutaj, że użyłaby lub mogłaby użyć broni nuklearnej przeciwko państwu nieposiadającemu broni nuklearnej, gdyby podjęło ono ten sam rodzaj agresji, jaką sama Rosja stosuje wobec Ukrainy i jej obywateli

- dodał. Zaznaczył jednak, że dotąd USA nie widziały żadnego powodu, by zmieniać rozmieszczenie własnej broni jądrowej.

Mimo potwierdzenia ze strony Ukrainy i Rosji, że Kijów użył amerykańskich rakiet ATACMS do uderzenia w rosyjski skład amunicji w obwodzie briańskim, Miller wciąż wielokrotnie odmawiał potwierdzenia, że USA zezwoliły Ukrainie na użycie tych pocisków na terytorium Rosji. Pytany  o wypowiedź asystenta sekretarza stanu ds. zachodniej półkuli Briana Nicholsa dla brazylijskiej gazety "O Globo", w której dyplomata zdawał się potwierdzać zgodę daną Ukrainie, Miller stwierdził, że Nichols wyrażał się ogólnie i nie mówił konkretnie o ATACMS.

Nichols powiedział brazylijskiej gazecie, że "broń, którą prezydent Biden zezwolił Ukrainie użyć, da jej większe zdolności do samoobrony i miejmy nadzieję, że pozwoli Federacji Rosyjskiej zrozumieć, że używanie siły do zagarnięcia ukraińskiego terytorium się nie powiedzie".

Pytany o komentarz szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa, który twierdził, że Ukraina nie jest w stanie używać "tak zaawansowanej technicznie broni" bez zaangażowania USA, Miller odmówił bezpośredniego odniesienia się do rakiet ATACMS, lecz przyznał, że Ameryka wspiera Ukrainę m.in. dostarczając jej informacji wywiadowczych.

- Czy Stany Zjednoczone dzieliły się informacjami wywiadowczymi z Ukrainą? Absolutnie tak. Czy dzieliliśmy się tymi informacjami, oczekując, że poprawi to ich skuteczność na polu bitwy? Absolutnie tak

- powiedział rzecznik.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#USA #wojna na Ukrainie #Putin