Do bycia sojusznikiem NATO Finlandia potrzebuje Szwecji, ale nawet jeśli nastąpi to inaczej, to współpraca fińsko-szwedzka jest ścisła, a fundamenty bezpieczeństwa Skandynawii są mocno i gęsto tkane – powiedział w sobotę prezydent Finlandii Sauli Niinisto.
Niinisto był gościem sobotniego programu telewizji Yle, w którym komentował swoje spotkanie z prezydentem Turcji. Recep Tayyip Erdogan ogłosił w piątek swoją zgodę na wejście do NATO samej Finlandii, bez Szwecji, która – według niego – nie wypełniła swoich zobowiązań wynikających z trójstronnej deklaracji ze szczytu NATO w Madrycie w połowie 2022 r. o przeciwdziałaniu terroryzmowi i nie przekazała Turcji członków organizacji kurdyjskich uznawanych za terrorystów.
Fiński prezydent potwierdził, że wciąż czynione są starania, aby do czasu lipcowego szczytu NATO w Wilnie, oba kraje stały się członkami NATO. Przypomniał przy tym, że Finlandia i Szwecja negocjują obecnie z USA porozumienia obronne, podobne do tych, które mają zawarte z Amerykanami Norwegowie.
Niinisto odniósł się także do zapowiadanej na początek przyszłego tygodnia wizyty przywódcy Chin Xi Jinpinga w Moskwie, gdzie ma się spotkać z Władimirem Putinem. Przyznał, że obecnie w świecie mamy do czynienia z „negatywną spiralą”, a wizyta ta „zawiera w sobie wiele elementów, istotnych dla globalnego biegu wydarzeń”.