Premier Mateusz Morawiecki jest już w Sztokholmie, gdzie ma spotkać się z szefem szwedzkiego rządu Ulfem Kristerssonem. Rozmowa dotyczyć będzie bezpieczeństwa oraz kwestii przygotowań do przystąpienia Szwecji do NATO.
Wizyta premiera Morawieckiego rozpocznie się od rozmów za zamkniętymi drzwiami z Kristerssonem w Pałacu Sagera, a następnie politycy przejdą na wspólną konferencję w rezydencji szefa szwedzkiego rządu.
Jak poinformował rzecznik rządu Piotr Müller, głównym tematem rozmów będzie kwestia zwiększenia bezpieczeństwa Europy poprzez wsparcie Ukrainy i jej obywateli w wojnie z Rosją.
Obaj premierzy poruszą również najważniejsze tematy dotyczące polsko-szwedzkich relacji dwustronnych, najistotniejsze kwestie z agendy europejskiej oraz kwestię przygotowań do przystąpienia Szwecji do NATO.
W komunikacie przypomniano, że Szwecja pełni aktualnie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej i koordynuje prace nad kolejnym pakietem unijnych sankcji wobec Rosji. Ten temat - jak podkreśla rzecznik - był omawiany także na ostatniej Radzie Europejskiej, która miała miejsce w miniony czwartek i piątek.
"Zwiększenie bezpieczeństwa Europy, w tym Polski, w kontekście imperialnych planów Kremla, ma dziś znaczenie priorytetowe. Wojna Rosji z Ukrainą jest wojną, w której rozgrywa się przyszłość całego naszego kontynentu. Dlatego od początku rosyjskiej agresji Szwecja – tak jak Polska – konsekwentnie wspiera Ukrainę. Przekazuje pomoc wojskową i humanitarną, a także m.in. urządzenia niezbędne do odbudowy sieci elektroenergetycznej"
- podkreślił Piotr Müller.
W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę Szwecja wraz z Finlandią złożyły wniosek o przyjęcie do NATO. Rozszerzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego o te dwa kraje - jak podkreślono w komunikacie rzecznika - jest ważne dla bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego, w tym dla Polski.