Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Światowy Kongres Żydów, poziom antysemityzmu w Niemczech jest rekordowo wysoki. - Jestem tym bardzo zaniepokojony. Co trzeci młody człowiek w wieku poniżej 25 lat ma antysemickie poglądy - powiedział prezes tej organizacji w wywiadzie dla stacji ZDF.
"Jestem bardzo zaniepokojony tym, co dzieje się dziś w Niemczech. Nasze badanie, zakończone w grudniu, pokazuje, że poziom antysemityzmu w Niemczech, spośród wszystkich krajów, jest rekordowo wysoki. Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że co trzeci młody człowiek w wieku poniżej 25 lat ma zasadniczo antysemickie poglądy. I faktem jest, że to jest niebezpieczne, bo to jest następne pokolenie"
- mówił stacji ZDF prezes Światowego Kongresu Żydów Ronald Lauder, komentując wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie organizacji.
Wyniki badania są według Laudera jednocześnie "bardzo zaskakujące" i "nie zaskakujące". Zaskakujące, że "liczba ta jest tak wysoka, ale nie zaskakujące, ponieważ wiemy, że w niemieckich szkołach niewiele uczy się o Holokauście i o tym, co się wtedy wydarzyło".
Lauder podkreśla, że "jedną z rzeczy, które odkryliśmy, było to, że dzieci i młodzi ludzie, z którymi rozmawialiśmy, nie wiedzieli, że (w Holocauście) zginęło sześć milionów ludzi. Nie wiedzieli też zbyt wiele o roli, jaką odegrali Niemcy, co jest zdumiewające".
Kluczowym elementem wpływającym dziś na wzrost antysemityzmu są media społecznościowe, uważa prezes WJC.
"Jeśli korzysta się dziś z mediów społecznościowych, panuje tam nieustanna nienawiść wobec Żydów. Antysemici wykorzystali pandemię, by powiedzieć: 'Żydzi ją wywołali i czerpią z niej zyski' (...) Ale ciekawe jest to, że nie ma nikogo, kto by powiedział, że to nieprawda. Spójrzmy na przykład Niemiec: kto zabiera głos i mówi, że to kłamstwo? Kto odważy się ujawnić? Nikt!"
- zauważa prezes Światowego Kongresu Żydów.
Do czego może to doprowadzić w przyszłości, np. za dziesięć lat?
"W Niemczech, podobnie jak w wielu innych miejscach, ryzykujemy, że ktoś inny może to wykorzystać, wystartować w wyborach i wygrać. Nie, nie sądzę, że będziemy mieli kolejnego Hitlera, ale możemy mieć kolejną osobę, która jest podobnie silna, która wykorzystuje nienawiść, wykorzystuje strach, aby coś zbudować - na tym polega niebezpieczeństwo"
- mówi Lauder.
Niemiecki komisarz ds. antysemityzmu Felix Klein uważa, że pamięć o Holocauście "nie powinna być skostniała w formułkach i rytuałach". Liczba Żydów zamordowanych przez Niemców jest szacowana na prawie 6 milionów.
W Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu, komisarz ds. antysemityzmu Klein wezwał do nowych metod podtrzymywania pamięci o zbrodniach niemieckich nazistów. Pamięć "nie powinna być skostniała w formułkach i rytuałach, nie powinna przemawiać tylko do głowy, ale także do serca i emocji" - powiedział Klein agencji dpa. Empatia jest niezbędna w "czasach brutalizacji i relatywizacji Zagłady".
Klein ostro potępił przejawy antysemityzmu podczas protestów koronasceptyków. Komisarz federalny nazwał "ekstremalnym i haniebnym" fakt, że niektórzy uczestnicy demonstracji przypinają sobie żółte żydowskie gwiazdy i w ten sposób relatywizują zbrodnie nazistowskie.
-To chęć prowokacji i chęć zwrócenia na siebie uwagi - powiedział Klein. Ale nie można tego ignorować. "To pokazuje rosnący stan brutalizacji w naszym społeczeństwie".
Z okazji Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w RFN odbywa się wiele uroczystości upamiętniających niemiecką zbrodnie, m.in. ogólnokrajowa akcja #LichterGegenDunkelheit (Światła przeciw ciemności), w ramach której podświetlane są miejsca pamięci i edukacji. Akcja ma być znakiem sprzeciwu wobec rasizmu i antysemityzmu.