Hiszpańscy strażacy nieustannie walczą z ogniem trawiącym kraj. Do mediów społecznościowych trafiło wideo, na którym widać, że działają nie tylko w obronie ludzi.
We wtorek największe pożary w Hiszpanii trwają we wspólnotach autonomicznych Kastylii i Leonu, Andaluzji, Galicji oraz na Wyspach Kanaryjskich. Jednak od początku lata strażacy walczą w różnych miejscach w kraju.
Do sieci trafił materiał, na którym mundurowi udowadniają, że nie tylko ludzkie życie jest dla nich ważne. Nagranie hiszpańskich strażaków pokazuje uratowanego spragnionego koziołka. Wycieńczone zwierzę nie bało się ludzi, za to łapczywie popijało wodę z butelki.
#ŚWIAT: Hiszpańscy strażacy dają pić uratowanemu z pożarów wycieńczonemu koziołkowi. Źródło: Eusebio Pazos Gullon pic.twitter.com/arHDOROoFe
— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) July 26, 2022
Według premiera autonomicznej Kastyli i Leaonu, za podpalenia w tej wspólnocie odpowiadają seryjni podpalacze. Medialne doniesienia wskazują, że może to dotyczyć więcej, niż jednego regionu.
Hiszpańska żandarmerii (Guardia Civil) we wtorek zatrzymała na Majorce obywatela Niemiec, który podczas minionego weekendu celowo podłożył ogień w siedmiu miejscach tej balearskiej wyspy.
Działania 55-letniego mężczyzny były celowe i służyły podpaleniu lasów na wyspie
- poinformowały władze miejscowej żandarmerii, cytowane we wtorek przez gazetę "Diario de Mallorca".
We wtorek hiszpańska żandarmeria zatrzymała też rolnika z okolic leżącego na północy kraju miasta Burgos, który w niedzielę doprowadził tam do dużego pożaru. Ogień, który strawił 3 tys. ha łąk i lasów, został wzniecony wskutek korzystania przez zatrzymanego z jednej z maszyn rolniczych, mimo obowiązującego w regionie zakazu prac polowych.