Pożary trawią turystyczną wyspę Madera i zmuszają turystów do jak najszybszego jej opuszczenia. Kilkuset z nich, w tym wielu Polaków, koczuje od soboty na lotnisku w głównym mieście Madery, Funchal. Lotnisko nie obsługuje bowiem lotów z uwagi na silne wichury.
Liczni wczasowicze, jak wynika z relacji miejscowych mediów, rozłożyli na podłogach portu lotniczego karimaty oraz śpiwory oczekując na swój lot. Według dziennika “Diario de Noticias”, którego reporterzy rozmawiali z koczującymi na lotnisku turystami, wielu pasażerów narzeka na brak pomocy ze strony przewoźników lotniczych.
Lokalna telewizja RTP Madeira donosi tymczasem, że sytuacja w porcie lotniczym stale się pogarsza w związku z docierającymi na lotnisko kolejnymi pasażerami.
Z szacunków regionalnych mediów wynika, że od sobotniego wieczora odwołano na Maderze ponad 80 lotów, a nowa data realizacji tych rejsów nie została jeszcze określona.
Głównym powodem wstrzymania pracy lotniska na Maderze są silne wiatry przechodzące przez tą położoną na Oceanie Atlantyckim wyspę.
Wichury utrudniają też walkę z rozszerzającym się od środy w centralnej części wyspy dużym pożarem lasów. Według regionalnej obrony cywilnej żywioł strawił już ponad 5 tys. hektarów drzewostanów oraz zmusił do ewakuacji kilkaset osób.
It's not just Funchal that can sometimes prove a tricky approach. A hazy day in Lanzarote has caused several go arounds this morning. The current METAR reads: GCRR 190900Z 04006KT 2500 HZ FEW022 SCT028 27/20 Q1014https://t.co/CP1T5U5ogO
— Flightradar24 (@flightradar24) August 19, 2024
More on reading airport weather reports.… pic.twitter.com/uP1emBdghv