Gęsty, ciemny dym unoszący się z wieżowca był widoczny z odległości kilkunastu kilometrów.
Ewakuowano prawie 4000 osób
W sobotnie południe służby poinformowały, że pożar został całkowicie opanowany. Mimo to z budynku wciąż wydobywa się dym, co jest związane ze standardowym procesem chłodzenia konstrukcji i zapobieganiem ponownemu zapłonowi.
Tiger Tower Blaze in Dubai
— Weather Monitor (@WeatherMonitors) June 14, 2025
A massive fire broke out at the 67-storey Tiger Tower in Dubai, forcing the evacuation of nearly 4,000 residents. The dramatic incident unfolded late at night, with thick plumes of smoke visible across the skyline.
🚒 Firefighters battled the blaze… pic.twitter.com/pSJlt8Z8FO
Ogień pojawił się w jednej z najgęściej zabudowanych części Dubaju – popularnej wśród turystów dzielnicy Dubai Marina, znanej z licznych wieżowców położonych tuż przy zatoce i przystani pełnej jachtów, będących charakterystycznym elementem miejskiego krajobrazu.
Wieżowiec, znany również jako Marina Pinnacle, ma 77 pięter, mierzy 280 metrów wysokości i został oddany do użytku w 2011 roku.
To już kolejny przypadek pożaru w dubajskich wieżowcach w tym roku. W lutym ogień pojawił się na dachu Dream Tower 1 w tej samej dzielnicy, w marcu wybuchł pożar w Sulafa Tower, a w maju płomienie objęły iglicę Almas Tower w dzielnicy Jumeirah Lake Towers. W żadnym z tych zdarzeń nie odnotowano poszkodowanych.
Choć wszystkie tegoroczne incydenty obyły się bez ofiar, rosnąca liczba pożarów w wysokich budynkach skłania do refleksji nad stanem bezpieczeństwa pożarowego w miejskiej zabudowie.
Do najczęstszych przyczyn takich zdarzeń w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zalicza się łatwopalne panele elewacyjne, które były szeroko stosowane przed 2016 rokiem. Poza nimi częstym źródłem zagrożenia są awarie instalacji elektrycznych oraz pożary kuchenne. W odpowiedzi na te zagrożenia władze Dubaju od kilku lat sukcesywnie wymieniają niebezpieczne elewacje w starszych budynkach i zaostrzają przepisy przeciwpożarowe.