10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Poruszający list Benedykta XVI: „Wkrótce stanę przed ostatecznym sędzią mojego życia”

Papież-senior Benedykt XVI napisał poruszający list w sprawie raportu dotyczącego nadużyć w archidiecezji Monachium i Freisingu. To pismo pełne osobistych wyznań, momentami stanowiące wręcz swoiste pożegnanie emerytowanego przywódcy Kościoła Katolickiego z wiernymi. - Wkrótce stanę przed ostatecznym sędzią mojego życia - napisał.

Papież senior Benedykt XVI
Papież senior Benedykt XVI
Autorstwa Peter Nguyen - https://www.flickr.com/photos/peternguyenminhtrung/5907493237/, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=15716979

"Przede wszystkim chciałabym serdecznie podziękować. W tych dniach rachunku sumienia i refleksji doświadczyłem bardzo wiele wsparcia, bardzo wiele przyjaźni i bardzo licznych znaków zaufania, przekraczających moje wyobrażenie" - podkreślił Benedykt XVI na wstępie swojego listu.

Dalej papież senior podkreśla, że odczuwa ból z powodu nadużyć i błędów, które miały miejsce w czasie sprawowania przez niego posługi w poszczególnych miejscach, w tym także w Niemczech, jeszcze jako arcybiskup Monachium i Freisingu. Szczególnie zwrócił uwagę na przypadki wykorzystywania seksualnego - jego ofiarom złożył wyrazy współczucia, zapewniając, że ubolewa nad każdym takim przypadkiem.

Coraz bardziej rozumiem dreszcze i lęk, którego doświadczył Chrystus na Górze Oliwnej, gdy zobaczył wszystkie straszne rzeczy, które miał pokonać wewnętrznie. Fakt, że uczniowie w tym momencie spali, jest niestety sytuacją, która powtarza się również dzisiaj i która, jak czuję, również dotyczy mnie. I dlatego mogę tylko modlić się do Pana i wszystkich aniołów i świętych, a także prosić was, drodzy bracia i siostry, abyście modlili się za mnie do Pana Boga naszego.

Szczególnie wzruszająca jest końcówka listu. Padają tam słowa o kresie ziemskiego życia, który nieuchronnie nadchodzi.

- Wkrótce stanę przed ostatecznym sędzią mojego życia. Choć, patrząc wstecz na moje długie życie, mogę mieć wiele powodów do obaw i lęku, to jednak w duchu jestem radosny, ponieważ mocno wierzę, że Pan jest nie tylko sprawiedliwym sędzią, lecz także przyjacielem i bratem, który już sam cierpiał z powodu moich niedostatków i dlatego jako sędzia jest także moim obrońcą. W obliczu godziny sądu, łaska bycia chrześcijaninem staje się dla mnie tak oczywista. Bycie chrześcijaninem daje mi poznanie, a nawet więcej, przyjaźń z Sędzią mojego życia i pozwala mi przejść z ufnością przez mroczną bramę śmierci. W tym kontekście ciągle przypomina mi się to, co Jan mówi na początku Apokalipsy: widzi Syna Człowieczego w całej Jego wielkości i pada u Jego stóp jak martwy. Lecz On kładzie na nim swoją prawą rękę i mówi: „Przestań się lękać! To ja...” (por. Ap 1, 12-17)

- napisał emerytowany papież, który 16 kwietnia skończy 95 lat.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Benedykt XVI

Michał Kowalczyk